Pytania elementarne...

Hexet

Pierwszy temat jaki chciałem tu poruszyć, jest dość oklepany, ale wydaje mi się nieodzowny.

W jakie systemy RPG mieliście okazję grać?
Które systemy są waszym zdaniem najlepsze, a które najgorsze?
I dlaczego dokonaliście takiego a nie innego wyboru?

Bosy_A

ja niestey grałem tylko jak byłem w 4klasie z bracmi i kolegą, a póżniej wogule ...
wiec na ten temat dużo do powiedzenia nie mam... Razz

memento

Haha ja grałem raz w D&D, to najlepszy system jaki znam:P

Hexet

Ja osobiście miałem okazję grać w: Cyberpunka 2020, D&D, Gasnące Słońca, Monastyr, Wiedźmina, Wampira, Warhammera i w wiele autorskich systemów.
Najbardziej lubię grać i prowadzić Warhammera, ze względu na to, że ma świetny, bardzo spójny i klimatyczny świat i niesamowicie prostą mechanikę (o ile sie z niej korzysta).
Monastyr natomiast ma bardzo rozbudowany i oryginalny świat, a co najważniejsze ma kapitalne podręczniki, których lektura jest śwetną inspiracją zarówno dla graczy jak i dla Mistrzów Gry.
Najgorszy z wymienionych tutaj jest, w moim mniemaniu, system D&D i Cyberpunk.

Adawo

Ja grałem w sporo, zaczynając od takich domowych robionych systemów (Łowcy cieni Yana) po D&D i Wampir:Maskarada przez starcraft rpg, Kryształy czasu, i w ho ho i trochę innych. Wg. mnie najlepszym system był ten pierwszy(pierwsze sesje nie do zapomnienia i Rycerze Kwadratowego stołu w bibliotece w gim 1), potem Wampir:Maskarada (Klimat i inność, Patrz: Avatar). Wg. mnie przy wampirze D&D wypada średnio, choć niektóre elementy mi sie podobają. Ale ogółem najlepszy system można zepsuć.... Wszystko zależy od graczy i od GM.

Yan

Hehe, Łowcy Cieni RLZ, dalej to mam Wink

Ogólnie grałem w picze i trochę różnych systemów, od całkowicie autorskich po komercyjne i stwierdzam, że mimo poziomu skomplikowania najlepiej mi się ciorało w KC Wink

To były naprawde piękne sesje i piękny, rozbudowany (i Polski ^^) system Wink

Polecam szczerze.

Hexet

Kryształy Czasu... No tak jest to kultowy system, ale jeśli miałbym wybierać to wole coś bardziej... wyrazistego. Lubie systemy skrajne, które różnią się od siebie znacznie.
Nie mógłbym np. zagrać w Kryształy Czasu a potem jeszcze w Earthdowna, albo w innego Władcę Pierścieni...

Jim

Najlepsza sesja jaką grałem była w Ctulhu, z Hexetem nawet:] Najbardziej, jeśli chodzi o klimat podobają mi się światy Wampira i Monastyru, a warhammer jest chyba rzeczywiście najbardziej grywalny z tego co znam.

Adawo

A z którego systemu i jaka była wasza ulubiona postać (taka którą wam się najlepiej odgrywało)?
Mnie najbardziej podobało się granie wampirem inteligentem w Wampira Maskaradę (trochę to głupie jak na rozróby które się tam działy, ale cóż... miało to swój klimat) i a na drugim miejscu stawiał pół-boga w Kryształach czasu... Walczący sam jeden o przywrócenie starego porządku bogów, przeciw całym armią i niepokonanym magiem... Ja sam w sumie na reszt¶ graczy + GM + to co on wymyslił Very Happy

Jim

Wszystkie moje postacie mi się podobały chociaż żadna nie była półbogiem. Wiele zależy od MG i tego jak pokieruje dana postacią. Wtedy świetnie się gra nawet najzwyklejszym pachołkiem.

Hexet

Dokładnie... Ostatnio miałem arcy-ciekawą postać na sesji, na której mistrozwałem. Była rewelacyjna, bo był to... chłop, który podrużuje, bo zbrzuchacił jakąś panienkę z dworu. Rzadko widzi się tak świetne postacie, i oby takich więcej.
Nie lubie jak postacie są tak strasznie wypasione- no chyba, że podczas Turlackiej Sesji- to inna sprawa Very Happy

Jim

Tak, przykład chłopa jest idealny. Jeśli tylko gracz umiejętnie odgrywa tą postać a reszta drużyny mu w tym nie przeszkadza dobra zabawa jest gwarantowana;]

Hexet

Tak jak wspomniałeś wcześniej wiele tez zależy od MG, jeśli on nie zajmie się równoważeniem sesji to te "słabsze", mniej podpakowane postacie, zginą na sesji i z dobrej zabawy wyjdzie wielka smuta...

Yan

Hehe, moją ulubioną postacią był oczywiście krasnal z KC, który wiecznie ładował się w jakieś kłopoty przez swoje problemy z aparycją... w KC była chyba taka statystyka jak prezencja czy cuś, nie pamiętam już dobrze, tak czy siak z wyglądem związane bardzo i max tego można było mieć 200 chyba. Średnia dla krasnala to było chyba 80. Ja miałem 4 Smile

Słownie: cztery na dwieście. Były z tym jaja oj były...

PheoniX

hmmm ja jak sobie tak przypominam to grałem w warha I ed. (oryginalny podręcznik mam na chacie Wink

) miałem w II ale coś nie wypaiło, potem jeszcze było EarthDawn, system który jest moim ulubionym, chyba wiem większość na jego temat, najlepiej mi się w niego gra bo znam dobrze mechanikę Razz

zaczeliśmy z kumplami w Wiedzmina ale jakis dziwny mi sie wydał, a miałem sporo propozycji grania, choćby w Gasnące Słońca, Neuroshome, czy Wampira i Wampira Maskarade, jednak jakoś nie skorzystałem i teraz żałuje