Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
memento
Administrator
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja mam wiedzieć
|
Wysłany: Wto 17:08, 25 Wrz 2007 Temat postu: wegetarianizm |
|
|
Co sądzicie na temat wegetarianizmu? Czy brak mięsa w diecie pomaga czy szkodzi zdrowiu? Dlaczego ludzie według was stają się wegetarianami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
panna_nikt
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:45, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
....jeee ;p więc tak ;] otoz jak dla mnie to jest bezsensu...przeciez nie bez powodu ludzie są tak jakby wszystkożerni...rośliny na pewno nie zastąpią wszystkich składników ktore są w mięsie a są potrzebne do normalnego funkcjonowania. Tak czy inaczej to w jakimś stopniu po jakimś czasie moze być groźne dla zdrowia.
Jak dla mnie to jest taka moda....;] bezsensu ;p na przykladzie mojej siostry, ktora sobie umyśliła że bedzie wegetarianką...głupota. No chyba, ze komuś naprawdę szkoda krówek, świnek, kurek itd...xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
memento
Administrator
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja mam wiedzieć
|
Wysłany: Wto 17:57, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Hmmm, sam nie jestem wegetarianinem, ale debata niech się kręci:P
Co oznacza tak jakby wszystkożerni? Coraz więcej specjalistów, lekarzy, dietetyków zaleca stosowanie diety opartej na eliminacji pokarmów mięsnych. Powstają naukowe raporty, poparte setkami badań, które po pierwsze potwierdzają wyższość diety bezmięsnej, po drugie zaś zaczynają świadczyć na niekorzyść mięsa, jako pokarmu będącego przyczyną wielu groźnych chorób. Brak w diecie mięsa po jakimś czasie oczyszcza organizm i zwieksza jego metabolizm.
Taka moda... Modą jest też pacyfizm, a do niego jakoś nikt się nie doczepia. wegetarianizm jest też podstawą wielu religii. Mnie np strasznie denerwuje jak ludzie skarżą się na koreańczyków że jedzą mięso psa i zabijają ileś tam "milusich czworonogów" ale że my zabijamy krowy to już nikt nie wspomni. Przeciez życie w kategorii zwierząt nie różni się zbytnio, raczej można je podzielić na życie ludzi, zwierzat i roślin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cries_of_the_past
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie spadają anioły:)
|
Wysłany: Wto 18:05, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
czy ja wiem...tu bardziej chyba chodzi o przekonania dt zwierzat itd...moja przyjaciólka jest wegetarianka wiec wiem ze takie poglady sa dla niej(i nie tylko) wazne..i trzeba to uszanowac...co do zdrowia z jednej strony taka dieta szkodzi, a z drugiej wiele groźnych chorób, jak choroby serca, układu krążenia, nowotwory są powodowane dietą opartą na własnie na mięsie.... A po za tym dla mnie o wiele bardziej niebezpieczny(jesli moge to tak nazwac)dla zdrowia jest weganizm...
A co do mody hmm napewno zdarzaja sie ludzie, którzy próbują(nieudolnie) nasladowac kogos innego, ale to raczej szybko mija...bo robienie czegos na pokaz nie ma sensu i przewaznie długo nie trwa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yan
Moderator
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olkusz/Kraków/8 krąg
|
Wysłany: Wto 19:22, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie jest to w sumie obojętne, niech sie ludzie żywią jak chcą, ja tam lubię mięsko Ale na Wasz argument o zdrowotności diety bezmięsnej odpowiem tak: wolicie żyć 90 lat życiem chomika, który wsuwa tylko sałate, bez soli, pieprzu, przypraw itd. bo niezdrowe (oczywiście przesadzam z taką dietą, ale to tylko przykład ), czy życiem takim, jak nasi przodkowie, którzy żyli po 50 wiosen, ale za to mieli życie pełne uczt, piwa, miodu i mięcha Jeśli o mnie chodzi, to stawiam na jakość, nie ilość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hexet
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Pustaci-pół Nietzsche' go
|
Wysłany: Wto 20:47, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja to widzę tak: Wegetarianizm, to poza jedzeniem mięsa jakaś ideologia, a co do samego jedzenia kiełków, to powiem, że to głupota. Trudno jest nadrobić stratę białka (przynajminiej tak twierdzi spokrewniony ze mną lekarz), nawet jedząc jajka. Zatem jest to poprostu nie do końca zdrowe.
Kurcze jak można jeść korzonki przez całe życie:D
Mężczyzna powinien jeść mięso w okresie najszybszego rozwoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jim
Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie ma
|
Wysłany: Wto 21:06, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja na to patrze z takiego punktu widzenia jak Yan, nie przeżył bym bez mięsa, nawet nie ma o czym mówić. A reszta niech sobie je co chce, mało mnie to interesuje, byle by mi nie wmawiano, że źle robie i nie próbowano przekonać do tych nawyków(bo w dużej mierze wegetarianizm może być tylko nawykiem)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OSA
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Europy
|
Wysłany: Śro 22:28, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Mięsko... Pycha.
Wprawdzie zdarzają mi się myśli typu: żebym ja mogła zjeść..., hm..., np. pieczony pasztet z królika, to ten mały, słodki zwierzak musi zginąć. I to nie byle jak, bo trzeba go jeszcze obedrzeć ze skóry. W momencie gdy o tym myślę to mi się odechciewa jedzenia mięsa. Jednak wmawiam sobie: dziewczyno, to nie zwierzę. To poprostu mięso i nic więcej.
Co do zdrowia..., myślę że jedzenie samych roślin nie jest takie znowu korzystne. Jeżeli mięso jest tak niezdrowe, to wcale nie trzeba jeść "kiełków" całe życie, są tzw. diety oczyszczające organizm z toksyn, stosuje się je przez jakiś czas i polega to właśnie na diecie bezmięsnej, i później można spokojnie wrócić do dawnych nawyków. Nie wiem ile w tym prawdy, ale...
Lepiej jeść "białe"mięso i nietłuste potrawy solidnie urozmaicane przez warzywa i owoce niż stosować wegetarianizm(moim zdaniem). Sami zresztą decydujemy o zawartości cholesterolu który spożywamy. Bo w mięsie właśnie tłuszcz w nim zawarty jest taki niezdrowy. Nawet frytki z ziemniaków smażone na smalcu będą bardziej szkodliwe niż filet z kurczaka, ale o tym chyba wszyscy wiemy.
Memento napisał:
"Mnie np strasznie denerwuje jak ludzie skarżą się na koreańczyków że jedzą mięso psa i zabijają ileś tam "milusich czworonogów" ale że my zabijamy krowy to już nikt nie wspomni."
Wydaje mi się zę polega to na tym, że trudno oswoić się z myślą, że zwierzęta, które w naszej kulturze są naszymi towarzyszami, zwierzęta z którymi jakoś się zżywamy, lądują w żołądkach ludzi z zupełnie innej kultury, takich "barbarzyńców". Piesek jest do zabaw i aportowania, kotek do łapania myszy i zagłaskiwania, a konik, do jeżdżenia i ciągnięcia furmanki/bryczki. Nie do jedzenia.
To chyba tyle z mojej strony. Się rozpisałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
memento
Administrator
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja mam wiedzieć
|
Wysłany: Czw 4:37, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A ja znam gościa który po pracy w świniarni przestał na miesiąc jeść mięso;] Ale raczej z powodów higienicznych... to tak w ramach ciekawostki;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OSA
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Europy
|
Wysłany: Czw 16:06, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Nie dziwię się, ja sama jak sobie przeczytam czasem skład produktów, które spożywam to mi się odechciewa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
memento
Administrator
Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja mam wiedzieć
|
Wysłany: Czw 16:24, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
tego co się w świniarni robi z tym mięsem, raczej nie ma na opakowaniu... z tego co wiem oni nie znają słowa higiena, byle szybciej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OSA
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Europy
|
Wysłany: Czw 16:29, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, ale to z opakowaniem to chodzi mi np. o skład wędliny pakowanej, taką jak się czasem kupuje, to jest tam skład, co zostało przemielone i tak dalej. Ygh.
Wierzę że tak jest. Przecież powszechnie wiadomo o tym że bywa iż w sklepach z mięsem gdy mięso zaczyna zielenieć stosuje się praktykę umyć i odłożyć żeby jeszcze ktoś to kupił. :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hexet
Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Pustaci-pół Nietzsche' go
|
Wysłany: Czw 16:33, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
W Polsce i tak mamy zdrowe jedzenie, w Anglii dopiero jest tragedia, tam nadwaga to norma, bo jeśli kurczak, nie urośnie w ciągu miesiąca to już jest strata, zatem faszerują go różnym dziwaczym syfem....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
OSA
Administrator
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Europy
|
Wysłany: Czw 16:36, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Zawsze można kupować żywność w ekologicznych sklepach , chociaż żywność jest tam chyba dwa razy droższa, nie wiem, jakoś tak. Zdrowie kosztuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorinn
Dołączył: 25 Wrz 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:37, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Symbolicznie trochę popiszę. Zacznijmy więc.
Wegetarianizm poważnie szkodzi zdrowiu. Muszę wymieniać argumenty od początku do końca, czy oszczędzicie? A, niech będzie. Mówię po kolei. Jak wiecie, wegetarianizm to nie-jedzenie-mięsa (mówię jak nauczycielka). Przykładowo przechodzimy na wegetarianizm, więc z naszej diety codziennej znika całkowicie i na zawsze mięso. Organizm jesy do niego przyzwyczajony, to po raz. Odzwyczaić się jest trudno, mięso jest czasami jak nałóg.
Dobra, odzywczailiśmy się, było trudno. Organizm musi się przerzucić na coś innego, zaczynamy jeść warzywa. W pewnym momencie dochodzi do tego, że... mamy niski poziom białka i tych takich. Tak więc wychodzi na to, że poprzez wegetarianizm możemy nawet umrzeć.
Trzy. Mięso od zawsze było podstawą żywienia ludzi. W ich dietach zawsze to było, odkąd zaczęli polować, aż po te czasy. Człowiek MUSI jeść mięso, na samych roślinach chyba nie da rady wyżyć... poza tym zmienia zupełnie powołanie ludzkie. Jeśli być wegetarianinem, to chociaż na rybach...
Cudów nie ma. Wszystko ma też wady (a ja w szczególności). Tak więc jedzenie mięsa też ma poważne wady. Na przykład, jak wymieniło już chyba parę osób powyżej, teraz mięso robi się na - nie wiem, czy bardzo dosłownie powiem - chemikaliach. Raz, że dodaje się do niego coś, czasami już po prostu z musu, dwa, że świnie czy inne takie mogą mieć w karmie jakieś specjalne preparaty (my to później jemy) i trzy, że niektóre mięso może być - powiedzmy sobie szczerze - po prostu nie zbadane. No ja się normalnie, no, zgodzę, że niewiele tego jest, nawet bardzo mało, ale zawsze trochę.
Obecnie ja jestem za jedzeniem mięsa, ale nie wytykam palcami wegetarianów (w naszej rodzinie było trzech, teraz jest dwóch), ponieważ samo niejedzenie mięsa też jest bardzo mądrym krokiem. A po drugie nie trzeba robić tego, co inni - bądźmy asertyni. Ale, jak mówię, mięso chyba jeść lepiej...
Dobra, rozpisałam się, ale już kończę. Tylko krótkie podsumowanie - wegetarianizm i niewegetarianizm to równa wojna. Każde jest tak samo dobre
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|