Forum Pisarskie podziemie Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Wywiad z tytułową 'nienawiścią'

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pisarskie podziemie Strona Główna -> Archiwum / Epika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
autorka




Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 1:16, 11 Lut 2007    Temat postu: Wywiad z tytułową 'nienawiścią'

"Nienawiść" - Wisława Szymborska

Spójrzcie, jaka wciąż sprawna,
jak dobrze się trzyma
w naszym stuleciu nienawiść
Jak lekko bierze wysokie przeszkody,
Jakie to łatwe dla niej - skoczyć, dopaść.

Nie jest jak inne uczucia.
Starsza i młodsza od nich równocześnie.
Sama rodzi przyczyny,
które ją budzą do życia.
Jeśli zasypia, to nigdy snem wiecznym.
Bezsenność nie odbiera jej sił, ale dodaje.

Religia nie religia
byle przyklęknąć na starcie.
Ojczyzna nie ojczyzna -
byle się zerwać do biegu.
Niezła i sprawiedliwość na początek.
Potem już pędzi sama.
Nienawiść. Nienawiść.
Twarz jej wykrzywia grymas
ekstazy miłosnej.

Ach, te inne uczucia -
cherlawe i ślamazarne.
Od kiedy to braterstwo
może liczyć na tłumy?
Współczucie czy kiedykolwiek
pierwsze dobiło do mety?
Zwątpienie ilu chętnych porywa za sobą?
Porywa tylko ona, które swoje wie.

Zdolna, pojętna, bardzo pracowita.
Czy trzeba mówić ile ułożyla pieśni.
Ile stronic historii ponumerowała.
Ile dywanów z ludzi porozpościerała
na ilu placach, stadionach.

Nie okłamujmy się:
potrafi tworzyć piękno.
Wspaniałe są jej łuny czarną nocą.
Świetne kłęby wybuchów o różanym świcie.
Trudno odmówić patosu ruinom
i rubasznego humoru
krzepko sterczącej nad nimi kolumnie.

Jest mistrzynią kontrastu
miedzy łoskotem a ciszą,
miedzy czerwoną krwią a białym śniegem.
A nade wszystko nigdy jej nie nudzi
motyw schludnego oprawcy
nad splugawioną ofiarą.

Do nowych zadań w każdej chwili gotowa.
Jeżeli musi poczekać, poczeka.
Mowią że ślepa. Ślepa?
Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy na przyszłość
- ona jedna.

- Czy zgodzi się pani na zadanie kilku pytań?
- Z miłą chęcią.

- Czy jest pani dumna, że stała się główną bohaterką wiersza Wisławy Szymborskiej?
- Ależ oczywiście. Uważam, że odegrałam bardzo ważną rolę w tym wierszu. Tyle się o mnie mówi, a tak trudno mnie opisać. Mogę przyznać, że pani Szymborskiej udało się to wyśmienicie.

- Jak to pani robi, że nigdy się nie starzeje, że wszystko przemija, a pani pozostaje wciąż ta sama - niezniszczalna?
- To nie moja zasługa. To dzięki ludziom. Jestem wciąż obecna, bo oni mnie potrzebują. Można powiedzieć, że powoli staje się narzędziem zbrodni w rękach człowieka.

- Skąd czerpie pani siły, by wystartować w życiowym 'wyścigu' kolejnych uczuć?
O dalszą drogę nie pytam. Bo jak pisze Wisława Szymborska - " potem już pędzi sama".
- Każdy początek jest trudny, ale bym zaistaniała - nie trzeba dużo. Wystarczy jedna myśl, a następna goni następną. Na początku jestem sprawiedliwa, jak wszystko co wydaje się ludziom nieszkodliwe, bo właśnie tak mnie postrzegają.

- Jak to się dzieje, że nieraz ludzie widzą w nienawiści jedyną możliwą drogę wyjścia? Czy nie jest to przypadkiem ucieczka przed najgorszym?
- Ludzie czynią to, co sami postanowią, jednak muszę przyznać, że często ich prowokuje. Nie sposób jest siedzieć bezczynnie, a szczególnie wtedy, gdy zwracają sie do ciebie o pomoc. Człowiek zły, to człowiek w potrzebie. Właśnie wtedy zaczynam swoją tułaczkę w życiu człowieka.

- Czuje się pani lepsza od innych?
- Przede wszystkim czuje się silniejsza, głównie dzięki głupocie ludzi.

- Nie za często mówi się na forum o pani poczynaniach. Jak pani myśli dlaczego? Czy to aż takie oczywiste, że nie trzeba o tym mówić?
- Nie oszukujmy się. Stać mnie na bardzo dużo. O złych rzeczach nie mówi się często, a szczególnie gdy chodzi o nas samych. Każdy ma w sobie coś z nienawiści, ale nie każdy jest w stanie to przyznać. To oczywiste, że istnieje i będe istnieć, więc nadarmo byłoby o tym debatować.

- Jest pani mistrzynią kamuflarzu i "mistrzynią kontrastu(...)". Umie pani to wytłumaczyć?
- Trudne pytanie. Nie mogę zdradzić swoich wszystkich sekretów, bo ludzie przestaną mi ufać. Potrafię dopasować się do każdej sytuacji, tak że czasem wydaje się, iż to we mnie tkwi sens życia. Jednak to pojęcię złudne. Człowiek jest istotą rozumną, a mimo to daje się nabrać i widzi we mnie piękno. Mi to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie. Dzięki naiwności jestem w stanie przetrwać.

- Cierpliwość to pani mocna strona, prawda?
- Muszę przyznać pani rację. Ludzie są tacy zabiegani. Prędzej czy później i tak na mnie wpadną. Widzą we mnie podpore. Coś na wzór ideału. Cierpliwość popłaca, więc po co się spieszyć?

- Czy nie czuje się pani odpowiedzialna za losy ludzi? Za decyzje podejmowane przez nich?
- Gdyby każdy miał wyrzuty sumienia, to świat byłby idealny. Jestem przebiegła, ale to nie ja kieruje człowiekiem w stu procentach. To od niego wszystko zależy. Na swój sposób pomagam, ale nikt tego nie docenia. Za każdym razem mam ochotę wziąźć więcej, i ciągle dostaje więcej. Jestem jak worek bez dna, a ludzie ciągle coś z niego wyjmują, myśląc, że to czego dosięgną da mu szczęście.

- Daje Pani szczęście?
- Szczęście? To nie szczęście... To naiwność. Nie ma czegoś takiego jak szczęście, a napewno nie w moim wydaniu.

- Bardzo dziękuję, że zgodziła się pani przeprowadzić ze mną wywiad - był on bardzo interesujący.
- Cała przyjemność po mojej stronie. Z niecierpliwością będe czekać na kolejne nasze spotkanie - ale tym razem w prawdziwym życiu.

- W takim razie dozobaczenia.
- Do widzenia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez autorka dnia Nie 11:44, 11 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Nie 11:39, 11 Lut 2007    Temat postu:

"Dajesz szczęście?" nagle przeszliście na Ty:D a ogólnie fajne 5+, bo zbytnio oparte na tym wierszu jak dla mnie:P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
autorka




Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 11:43, 11 Lut 2007    Temat postu:

no wiem wlasnie ze na "Ty" odrazu przeszlam Razz bo mialo byc na tym wierszu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
memento
Administrator



Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć

PostWysłany: Nie 11:44, 11 Lut 2007    Temat postu:

No wiem że miało być ale trochę więcej inwencji

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabryśka




Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z zanadrza

PostWysłany: Nie 12:32, 11 Lut 2007    Temat postu:

Moim zdaniem,nienawiść za wiele o sobie mówi,za wiele wyjaśnia...Zacytuję kilka przykładów:

"[...] dzięki ludziom. Jestem wciąż obecna, bo oni mnie potrzebują. Można powiedzieć, że powoli staje się narzędziem zbrodni w rękach człowieka. "


"Na początku jestem sprawiedliwa, jak wszystko co wydaje się ludziom nieszkodliwe, bo właśnie tak mnie postrzegają. "

"Stać mnie na bardzo dużo"

"Ludzie czynią to, co sami postanowią, jednak muszę przyznać, że często ich prowokuje''

"Jestem przebiegła, ale to nie ja kieruje człowiekiem w stu procentach. "

Mimo to,nienawiść mówi:"Nie mogę zdradzić swoich wszystkich sekretów, bo ludzie przestaną mi ufać."
W tym momencie zdradza kolejną tajemnicę,to na zaufaniu człowieka polega jej siła.

Rozumiem,że chcesz jakoś scharakteryzować nienawiść,przede wszystkim na podstawie wiersza Szymborskiej...ale z jej utworu wynika,że nienawiść działa podstępem...Można się z łatwością domyślić,iż żeruje na ludziej naiwności,głupocie,zbytniej pewności siebie.W wywiadzie powinnaś raczej podkreślić,jak jest przewrotna,złudna.
Sugeruję,żeby ukazać ją jako istotę,która ma 'pokerową twarz',tak,żeby z jej wypowiedzi nie dało się wywnioskować jej metod działania,tego,co myśli.Przecież jest tajemnicza,przebiegła.U Ciebie natomiat wszystko jest wyłożone,tak jak "kawa na ławę".Nienawiść beztrosko opowiada kim jest,jak wpływa na ludzi...
Sam temat jest dobry,ale jego realizacja pozostawia wiele do życzenia...
To jest tak,jakbyś próbowała wyjaśnić,o co chodzi Szymborskiej,tylko,że innych też stać na własną interpretację i nie ma potrzeby przekładać tego 'z polskiego na nasze'.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pisarskie podziemie Strona Główna -> Archiwum / Epika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1