***

Yan · Wysłany: Pią 19:14, 02 Mar 2007 Temat postu:

Ale kiedy jestes samotny otacza Cie milczenie gdyz analaogicznie nie ma sie kto do Ciebie odezwac, a dla mnie milczenie jest pewnego rodzaju synonimem ciszy... A zreszta, co ja sie z Tobą kłócić bede Razz

Tak napisałem i nie zmienie ani wiersza ani zdania Razz

memento · Wysłany: Pią 19:31, 02 Mar 2007 Temat postu:

MILCZENIE JEST ZŁOTEM! A MIDAS BYŁ SAMOTNY DLATEGO PANOWAŁA WOKÓŁ NIEGO CISZA, KTÓRA JEST prawie BLISKOZNACZNA Z MILCZENIEM

wnioski: Midas to bogacz:P

KTO NAPISAŁ ŻE ZŁOTO JEST MILCZENIEM?

Może i urażę Cię Yanie ale to jest bezsens, fajnie, że się Pheonixowi podoba...

Adawo · Wysłany: Pią 19:44, 02 Mar 2007 Temat postu:

Mi też się podoba...

memento · Wysłany: Pią 19:45, 02 Mar 2007 Temat postu:

No to broń za Yana, to tylko dwa wersy skoro ci się podobają to powiedz dlaczego

Yan · Wysłany: Pią 19:48, 02 Mar 2007 Temat postu:

Milczenie jest złotem. Midas był samotny bo miał tego złota za wiele, co więcej miał tylko złoto, a skoro był samotny, to nie miał z kim porozmawiac, wiec musiał milczec, wiec analogicznie otaczała go cisza !

Wniosek ?

Midas to SMUTNY, SAMOTNY bogacz.

A dlaczego smutny ? Bo wątpie zeby ktoś skazany na samotnosc był szczesliwy ze swoimi zakichanymi pieniążkami.

Gdzie tu bezsens ?

Adawo · Wysłany: Pią 19:50, 02 Mar 2007 Temat postu:

Po prostu coś w nich jest... jakby na to nie patrzeć Midas zamieniał w złoto, także ludzi, reszta uciekała przed nim jak dobrze pamiętam. Dotykając człowieka zamieniał go w złoty posąg a posągi milczą...

memento · Wysłany: Pią 19:52, 02 Mar 2007 Temat postu:

Yan · Wysłany: Pią 19:59, 02 Mar 2007 Temat postu:

Powiem więc wprost : ten wiersz miał nawiązywac do tego, ze ludzie bogaci mimo tego ze maja wszystko są nieszczęśliwi i samotni, bo pieniądze szczescia nie dają. I nie cytuj na opak, bo nie napisałem ze Midas milczał z nadmiaru złota, lecz jego milczenie było skutkiem jego bogactwa.

A to że złoto milczy to raczej logiczne swoją drogą, chyba ze rozmawiasz ze swoimi pieniędzmi...

memento · Wysłany: Pią 20:08, 02 Mar 2007 Temat postu:

Gabryśka · Wysłany: Pią 20:42, 02 Mar 2007 Temat postu:

Proszę o spokój.
Można założyć,że Midasowi trzeba współczuć.Szybko zrozumiał,jaki błąd popełnił.Wszystko to,co go otaczało stawało się złotem.Bezsilny wobec tego,co zafundował sobie na własne życzenie zrozumiał,że zamienił swoje życie w koszmar.Stąd określenie biedny(można mu współczyć,ale też można właściwie powiedzieć,że sam tego chciał i olać to wszystko).
Midas znienawidził złoto.Jeśli ktoś nienawidzi milczenia,to ono może być złotem.
Jeśli Yanowi milczenie kojarzy się z samotnością,to dla niego złoto jest tym,czym dla Midasa.

Osobiście spotkałam się z tym wyrażeniem w innych okolicznościach.Milczenie jest złotem-czyli czasami lepiej przemilczeć parę spraw niż powiedzieć za dużo.Tak jest dyplomatyczniej.Ja używam tych słów w opisanym powyżej sensie.

Proszę się tutaj nie oburzać;]

memento · Wysłany: Pią 20:49, 02 Mar 2007 Temat postu:

To gdybyś użyła w tym sensie na maturze to miałabyś błąd według Taksonomii błędów, którą zaprezentowała nam ostatnio pani Krawczyk:D Zw. frazeologiczne mają jedno znaczenie a nie wiele, a w oryginale to brzmi "milczenie jest złotem, a mowa srebrem" Czyli milczenie jest cenniejsze od mowy, a co do pierwszej części to coś w tym jest, tylko cały wiersz się kojarzy z pieniędzmi a tu nagle "biedny" zostaje użyte w takim znaczeniu? :/

Gabryśka · Wysłany: Pią 20:54, 02 Mar 2007 Temat postu:

OK,ale to jest poezja,a tu panuje dowolność interpretacji;D

A jeśli chodzi o przymiotnik "biedny",no to w Słowniku Synonimów pisze,że równorzędne są określenia:biedaczyna,nieszczęśnik,pechowiec.To biedny podchodzi.Wiem,że to odnosi się też do przymiotników ubogi,potrzebujący...ale to działa zgodnie z zasadą,że zamek jest od klucza i w spodniach;p

memento · Wysłany: Pią 20:57, 02 Mar 2007 Temat postu:

Nie powiedziałbym, że można błędnie stosować związki frazeologiczne, a raczej odczytywać je;] A co do tego biedny to już pisałem...

Adawo · Wysłany: Pią 21:02, 02 Mar 2007 Temat postu:

Popieram Gabriele... To jest poezja i interpretacje jest dowolna.

memento · Wysłany: Pią 21:13, 02 Mar 2007 Temat postu:

W takim wypadku mam rację, gdyż ja interpretuje to w sposób kompletnie pozbawiony logiki i mam do tego prawo, jeszcze mi powiedzcie, że w poezji można "odnosić porażki" Very Happy

Albo syzyfowe prace to lekka robota bo ktoś lubi pracować