Śmierć.

Yan

Panie Śmierć, smutno Pan dziś wygląda
Płacze Pan, kosa złamana,
Szatę pogryzły mole
I wierzchowiec kościsty już nie ten,
co kiedyś...

Wyszydzają Pana, Panie Śmierć
Tłumy nieśmiertelnych zdrajców życia,
Proszą Pana : "Przyjdź, zabierz w otchłań..."
A Pan nie może,
Bo szata poszarpana i wstyd się pokazać
i koń zwichnął nogę.

Niech Pan już nie płacze,
Ostrze się wymieni, konia uleczy
Szatę nową utkamy, a tłumy
I tak zginą zmiażdżone własnym szyderstwem.
Niech Pan już nie płacze Panie Śmierć,
Przygarniemy Pana na noc
i utulimy w ramionach do snu...

memento

Trochę przesadzony jeśli wiesz o czym mówię, ale podoba mi się jakoś tak zcysto intuicyjnie;)

Hexet

Nawet nie najgorszy, ale jest zdecydowanie przegięty!
Nie oddaje klimatu, bo wyolbrzymiłeś wszystko niepotrzebnie.

OSA

Mnie za to się podoba. Ma fajniutką innowację: Pan Śmierć, nie Pani Smile

Bosy_A

mi tez sie podoba :]

Yan

Dzięki za konstruktywną krytykę, następnym razem wezmę to pod uwagę Wink

Co do Śmierci - On zawsze był dla mnie Panem ;]

OSA

Jednak większość ludzi, przedstawia śmierć i wyobraża ją sobie, jako kobietę z kosą, nie meżczyznę Smile

Yan

Większość ludzi przynajmniej raz w życiu miało szczerą chęć by kogoś zabić, czy to powód by ich naśladować ? ;] Nikogo nie neguje, co kto woli, dla mnie Śmierć zawsze był facetem Wink

OSA

I niech będzie Smile

w każdym razie podoba mi się ta innowacja. O to mi cały czas chodzi Very Happy

Panna_ktoś

dzien dobry panie smierc bez gumowych rekawiczek ;P

Też m isie podoba Smile