Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malleus
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: po co ja się produkuje...
|
Wysłany: Wto 21:50, 20 Kwi 2010 Temat postu: Akademik |
|
|
Powoli odzyskiwałem świadomość. Czułem przejmujące łupanie w głowie i suchość w ustach , mogło to oznaczać jedną rzecz- Popijawa w akademiku. Akademik ten był po prostu wielkim szarym budynkiem w którym prawdziwe oznaki życia zaczynały się około 15 i nie dawały żyć mieszkańcom pobliskich bloków aż do późnej nocy, bądź do samego świtu. Mieszkałem tu od… miesiąca ? Góra trzech . Leżąc tak nie dopuszczałem do siebie przerażającej wizji poranka. Marzyłem o godzinkę dwie zbawiennego snu, lecz jak zwykle ciało zwyciężyło umysł więc powoli otwierałem oczy katując je okropnie jasnym światłem. Gdy otworzyłem swe oczy i przywykłem do światła podniosłem się z tapczanu który zapewne zajmował miejsce w śmietnikach kiedy moja prababka była jeszcze studentką. I ruszyłem w kierunku lodówki, a raczej kawałku żelaza w który wsypywało się wykradany sąsiadom lód , by alkohol i woda mineralna była w jako tako schłodzona. Wyjąłem z niej Butelkę wody mineralnej i łapczywie osuszyłem do dna jednym haustem . Pogrzebałem chwilkę w swoich rzeczach i rzeczach współlokatora ( w tym akademiku panuje prawdziwy komunizm ). Przeszukałem podłogę i sprawdziłem tapczan. Wreszcie swoje spodnie znalazłem na balkonie, wyjąłem z kieszeni telefon i sprawdziłem godzinę. 17.30… Przespałem wykłady… Nie pojawiłem się w pracy przez co szef dzwonił do mnie z dwadzieścia razy bym ruszył swój tłusty tyłek do roboty…. O ? Mama dzwoniła… Lepiej od razu do niej zadzwonię może przyniesie jakieś jedzonko którego nie będę musiał uprzedni zidentyfikować i Zabić. Jeden sygnał… Drugi… Trzeci…. Usłyszałem charakterystyczny trzask i lekko zachrypnięty głos swojej matki-
- Haloo ? Mareczku ? Czy to ty ?
- Tak Mamusiu kochana. Przepraszam że nie odebrałem ale zostawiłem telefon w domu… Skłamałem gładko używając słodkiego głosiku numer dwa.
- Mam bardzo smutną nowinę. (Nici z domowego obiadku . Przemknęło mi przez głowę) Twój wuj … Mój kochany braciszek… Popełnił samobójstwo wczorajszej nocy…
- Oj mamusiu to strasznie smutne. Przeszedłem do jedynki by pokazać że mniej zależy mi na tym co teraz mówi. Zresztą… nigdy nie przepadałem za wujem a on za mną.
-Pogrzeb w przyszłym tygodniu… Mam nadzieję że się pojawisz…
-Oczywiście mamo. Powiedziałem już zwyczajnym ,a nawet lekko zdołowanym tonem głosu . Muszę już kończy… zrobiłem sobie tylko krótką przerwę w nauce…
-Dobrze że tak pilnie się uczysz synku… w końcu za cztery miesiące zaczyna się sesja. Ta myśl mną wstrząsnęła. Jednak siedziałem tutaj dłużej niż mi się wydawało… Może powinienem zacząć się uczyć ?
Napisane 5 lat temu. NIC nie poprawiłem ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Akinari
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:19, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Akinari dnia Pią 15:47, 02 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malleus
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: po co ja się produkuje...
|
Wysłany: Sob 22:29, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ale wtedy miałem dziwne poczucie humoru... A pisac jak nie umiałem tak nie umiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|