Forum Pisarskie podziemie Strona Główna
->
"De omnibus dubitandum est"
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy Administracyjne
----------------
Sprawy Administracyjne
Informator Kulturalny
Dekalog Użytkownika
Przedstaw się
Epika
Liryka
Dramat
Wydarzenia
Rozrywka
To już było
Fora
Różności
Nasza twórczość
----------------
Wiersze
Książki
Opowiadania
Dramat
Publicystyka
Inne
Archiwum
Twórczość Wydana
----------------
Poezja
Proza
Dramat
Debaty
----------------
"Poetae nascuntur, oratores fiunt"
"Laus alit artes"
"Parcere personis, dicere de vitiis"
"De omnibus dubitandum est"
Ogólne
----------------
Hyde park
Linkownia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
OSA
Wysłany: Sob 9:38, 29 Gru 2007
Temat postu:
Życie to igraszka losu. Tyle mam do powiedzenia. Takie jest moje zdanie. Wena na ten temat mi się skończyła <kłania się, schodzi ze sceny>
memento
Wysłany: Sob 9:51, 15 Gru 2007
Temat postu:
A przeznaczeniem jest śmierć, jest oddychanie i tu nie mamy wyboru, wszystko inne jest nasze, a w większości nasze wspólne.
Luthiene
Wysłany: Pią 21:59, 14 Gru 2007
Temat postu:
nie mamy swobodnego wyboru. zawsze jesteśmy uzależnieni od czegoś. przede wszystkim od społeczeństwa. może tylko nam sie wydaje, że sami podejmujemy decyzje, ale tak na prawdę wpływ zewnętrzny zawsze jest, niezależnie czy jest to spowodowane sytuacją na rynku, poglądami w danej chwili kreowanymi czy to przez media czy przez znajomych. często decyzje podejmujemy pod wpływem wielu impulsów na które mogą się składać : uczucia, emocje, opinie, itd, itp.
Owszem decydujemy sami o życiu, ale nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego ze do nas należy tylko to " formalne tak" a zapominamy o całej reszcie, która skłoniła nas do wypowiedzenia tego tak
co do przeznaczenia...jakos głębiej sie nad tym nie zastanawiałam nigdy...
możliwe, że istnieje. możliwe, że jest coś takiego które z góry nam przeznacza jakiś cel w życiu...tylko pojawia sie pytanie co lub kto jest tym przeznaczeniem i po co nasze życie ma być utrzymywane w pozorach świadomych wyborów....?
OSA
Wysłany: Pią 18:33, 30 Lis 2007
Temat postu: Świadomie?
Czy my naprawdę mamy swobodny wybór? Czy sami decydujemy jak toczy się nasze życie? Czy mamy wpływ na nasze wybory? Jeśli to wszystko to kłamstwo? Jeśli tak naprawdę sami mamy niewiele do powiedzenia? Jeśli wszystkim kieruje przeznaczenie, a my tylko usiłujemy sobie wmówić że jest inaczej? Czym właściwie jest to przeznaczenie? Jak należy je odbierać? Czy jego wpływ jest najistotniejszym kierunkiem naszego rozwoju? Czy ono w ogóle istnieje?
Tymi pytaniami otwieram debatę... (Nożyczki poszły w ruch. Czerwona wstążka przecięta).
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
Regulamin