Forum Pisarskie podziemie Strona Główna
->
Wiersze
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy Administracyjne
----------------
Sprawy Administracyjne
Informator Kulturalny
Dekalog Użytkownika
Przedstaw się
Epika
Liryka
Dramat
Wydarzenia
Rozrywka
To już było
Fora
Różności
Nasza twórczość
----------------
Wiersze
Książki
Opowiadania
Dramat
Publicystyka
Inne
Archiwum
Twórczość Wydana
----------------
Poezja
Proza
Dramat
Debaty
----------------
"Poetae nascuntur, oratores fiunt"
"Laus alit artes"
"Parcere personis, dicere de vitiis"
"De omnibus dubitandum est"
Ogólne
----------------
Hyde park
Linkownia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Darkface
Wysłany: Śro 22:26, 05 Mar 2008
Temat postu:
Dziękuję za krytykę. Mimo wszystko miło usłyszeć, co jest źle
OSA
Wysłany: Śro 16:22, 05 Mar 2008
Temat postu:
"Śpij, kochanie, czuwam nad tobą." mnie tam najbardziej tylko to nie pasuje, chociaż nic ponad nie mam do zarzucenia. Fakt faktem, początek najlepszy.
Luthiene
Wysłany: Wto 23:56, 04 Mar 2008
Temat postu:
Zaczyna się fajnie
Przychodzę do ciebie nocą,
w snach otulam cię
ciepłym słowem i czułym gestem.
Rozsnuwam pajęczynę troski
i czekam, aż nadejdzie zły sen
. <-- cudo.
wybacz, ale potem…masakra jak dla mnie. takie to słodkie, proste i infantylne. Pierzyna i wietrzyk wymiatają;]
a
"kochana"
końcóweczka utworu…nie do przebrnięcia.
Darkface
Wysłany: Wto 23:03, 04 Mar 2008
Temat postu: "Przychodzę do ciebie nocą"
Przychodzę do ciebie nocą,
w snach otulam cię
ciepłym słowem i czułym gestem.
Rozsnuwam pajęczynę troski
i czekam, aż nadejdzie zły sen.
Śpij, czuwam nad tobą...
Ochronię cię przed nim.
Gdy się przebudzisz,
troskliwie cię przykryję
z serca pierzyną.
Ogrzeję twe bose stopy
i wionę wietrzykiem po twarzy,
znów uśniesz beztroskim snem.
Śpij, czuwam nad tobą...
Oddechem muskam Twe ciało,
śpisz spokojnie...
W ciszy i mym głosie nikłym,
szepczę łagodnie, że jestem.
Każdej nocy szepczę, że jestem,
uśmiechasz się...
Gdy nadejdzie ranek,
zbudzę cię pocałunkiem
w słonecznych strugach schowanym,
a gdy otworzysz oczy, zniknę.
Śpij, kochanie, czuwam nad tobą.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
Regulamin