Forum Pisarskie podziemie Strona Główna
->
Wiersze
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy Administracyjne
----------------
Sprawy Administracyjne
Informator Kulturalny
Dekalog Użytkownika
Przedstaw się
Epika
Liryka
Dramat
Wydarzenia
Rozrywka
To już było
Fora
Różności
Nasza twórczość
----------------
Wiersze
Książki
Opowiadania
Dramat
Publicystyka
Inne
Archiwum
Twórczość Wydana
----------------
Poezja
Proza
Dramat
Debaty
----------------
"Poetae nascuntur, oratores fiunt"
"Laus alit artes"
"Parcere personis, dicere de vitiis"
"De omnibus dubitandum est"
Ogólne
----------------
Hyde park
Linkownia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
OSA
Wysłany: Czw 22:57, 08 Maj 2008
Temat postu:
Chyba pierwotna wersja bardziej mi się podoba.
memento
Wysłany: Sob 14:42, 19 Kwi 2008
Temat postu:
Eh... tak piszesz żeby tylko coś napisać. W prozie jakoś Cię lepiej widzę.
Panna_ktoś
Wysłany: Sob 10:57, 19 Kwi 2008
Temat postu:
nie wiem co o tym myslec xD
Darkface
Wysłany: Pią 16:09, 11 Kwi 2008
Temat postu: "Nie płacz" poprawiione
Raz jeszcze poprawiłem "Nie płacz"
Deszcz pachnie jak twoje łzy
i wdziera się lazurytowym smutkiem
Chciałbym choć raz osuszyć kałuże zmartwień
Westchnienia wiatru
ktoś uznał za grzeszne
a teraz
kłuje bezradnością i rozrzuca sterty bezdomnych pytań
Tak bardzo pragnę cię ukołysać
zabrać w rejs po oceanie gwiazd
tulić aż prysną łzawe koszmary
ofiarować życie ze snu
A pierwotna wersja wyglądała tak:
Cytat:
Deszcz niesie Twe łzy,
tysiące łez.
Spadają na mą twarz,
przypominają mi…
Krople Twego smutku
spływają po mnie,
przenikają ciało.
Chciałbym zebrać te krople
i zamknąć je w przezroczystej karafce.
Cały Twój smutek, cały Twój żal
zabrać daleko, zakopać głęboko,
by nigdy nie wrócił.
Lecz deszcz wciąż znaczy mą twarz.
Wraz z wiatrem nadchodzi
Twe ciche łkanie.
Spowija mą postać
jak czarny całun,
wypełnia uszy i umysł.
Delikatny głos.
Czyż nie może on śpiewać o szczęściu?
Czy ktoś Cię skrzywdził?
Nie...ten płacz jest inny.
Jak mam Ci pomóc?
Czy wiesz, że jestem?
Chciałbym, by każda noc była cicha
i tylko lekki podmuch wiatru
wędrował w rytmie oddechu
po mym ciele,
a Ty w śnie głębokim
byłabyś tym wiatrem,
z uśmiechem zwiedzając niebo.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
Regulamin