Forum Pisarskie podziemie Strona Główna
->
Opowiadania
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy Administracyjne
----------------
Sprawy Administracyjne
Informator Kulturalny
Dekalog Użytkownika
Przedstaw się
Epika
Liryka
Dramat
Wydarzenia
Rozrywka
To już było
Fora
Różności
Nasza twórczość
----------------
Wiersze
Książki
Opowiadania
Dramat
Publicystyka
Inne
Archiwum
Twórczość Wydana
----------------
Poezja
Proza
Dramat
Debaty
----------------
"Poetae nascuntur, oratores fiunt"
"Laus alit artes"
"Parcere personis, dicere de vitiis"
"De omnibus dubitandum est"
Ogólne
----------------
Hyde park
Linkownia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Alojzy.G.Cłopenowski
Wysłany: Pon 16:42, 24 Maj 2010
Temat postu:
Już się doczekać nie mogę. Tak czułem, że to jeszcze nie koniec Rękawiczki... >D
mateusz812
Wysłany: Pon 13:51, 24 Maj 2010
Temat postu: do usunięcia
...
niespokojna
Wysłany: Pon 13:25, 24 Maj 2010
Temat postu:
Groteska, groteska, niech będzie ^^
Nie muszę się strzec, gdyż mam kontynuację Czarnej Rękawiczki, która niedługo wyląduje na forum
Alojzy.G.Cłopenowski
Wysłany: Pon 8:14, 24 Maj 2010
Temat postu:
Nie wiem czy powinienem, ale na mych ustach pojawił się uśmiech. Wydaje mi się to taką groteską i wspomnianą zresztą parodią pogrzebu. Tylko, że ja potrafię śmiać się na ciężkich dramatach (proponuje film Shrink), więc nie wiem czy takie akurat emocje chciałaś wzbudzić w ludziach. Dla mnie pozytywne to było
Nie będę czepiał się krótkiej formy, za Czarną Rękawiczkę odpuszczę Ci na jakiś czas. Ale tylko na jakiś, więc strzeż się ;]
niespokojna
Wysłany: Nie 20:16, 23 Maj 2010
Temat postu: Niepogrzeb
Mam dziś bardzo płodny dzień, pod względem literackim oczywiście. Autorka.
Co byś nie zrobił, pamiętaj, że przyjdziemy na Twój pogrzeb. Wymusimy z oczu niebieskich, brązowych i zielonych kilka krystalicznie czystych łez i kilka zbrukanych Twoją własną krwią. Tak. Ona też będzie. Przyjdzie w szeleszczących, czarnych rękawiczkach. Blada, zaciskająca mocno karminowe usta. Ładny.
Ładny kurwa
teatrzyk.
Szkoda tylko, że Ona usta mocno zaciska by nie wyśmiać słów Księdza. Ładna.
Ładna kurwa
pogrzebu parodia.
Brakuje mi tylko kłębów cukrowej waty latającej wokół naszych „pogrzebowo” wypastowanych butów.
Stoję z wielkim czarnym kotem wyobraźni w plecaku i zdążyłem się rozczulić. Ktoś do mnie szepcze:
- Rozmarz się. Dusza jest teraz taka tania.
Rozmarzyłem się i otarłem kilka szczerych łez, a potem zaśmiałem się w głos krztusząc równocześnie papierosowym dymem. Spoglądałem na nią, ale oślepił mnie blask słońca. Słońce odbiło się od jej srebrnej spinki. W jej ciemnych włosach. Tak Boże, pamiętaj. Cokolwiek byś nie zrobił, przyjdziemy na Twój pogrzeb. Ewa z Raju, z mieszkania pod numerem dziesiątym wpadnie. A Twą trumnę zamiast ziemią, toną jabłek zasypie. Uśmiechnie się cicho i słodko, weźmie też mnie, Adama, do klatki pełnej modlitwy i z wraz z Grzechem Pierworodnym odejdziemy w bezprzestrzeń.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
Regulamin