Forum Pisarskie podziemie Strona Główna
->
Publicystyka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy Administracyjne
----------------
Sprawy Administracyjne
Informator Kulturalny
Dekalog Użytkownika
Przedstaw się
Epika
Liryka
Dramat
Wydarzenia
Rozrywka
To już było
Fora
Różności
Nasza twórczość
----------------
Wiersze
Książki
Opowiadania
Dramat
Publicystyka
Inne
Archiwum
Twórczość Wydana
----------------
Poezja
Proza
Dramat
Debaty
----------------
"Poetae nascuntur, oratores fiunt"
"Laus alit artes"
"Parcere personis, dicere de vitiis"
"De omnibus dubitandum est"
Ogólne
----------------
Hyde park
Linkownia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Alojzy.G.Cłopenowski
Wysłany: Wto 16:07, 08 Cze 2010
Temat postu:
No to jest nas troje. Mimo to nikt nie zna tytułu ;P
Lestat_de_Lincourt
Wysłany: Pon 21:42, 07 Cze 2010
Temat postu:
/nima i już/
OSA
Wysłany: Pon 21:34, 07 Cze 2010
Temat postu:
Wg mnie współczesne wojny powinny być rozgrywane za pośrednictwem mediów. Choć ciekawa koncepcja była użyta kiedyś w pewnym opowiadaniu. Nie pamiętam niestety gdzie je widziałam, czy w książce, czy na jakiejś stronie... Bądź co bądź - politycy, którzy zadecydowali o wojnie, walczyli na arenie między sobą na życie i śmierć, a wygrywało ją to państwo, którego reprezentant się uchował. Z tego co mi się kojarzy, był to spektakl ze wszystkimi fanfarami i widownią, emitowany przez stacje telewizyjne - taki masowy reality-show.
Alojzy.G.Cłopenowski
Wysłany: Nie 10:08, 06 Cze 2010
Temat postu:
Tak powinny wyglądać współczesne wojny. Nikt by nie ginął, a wszyscy by się dobrze bawili. Ciekawie napisane z dużą dozą humoru. Podobało mi się. Zawsze chciałem spróbować kiedyś tego całego ASG. Choć bardziej preferuje walkę w zwarciu. Nie ma to jak pomachać sobie jakimś potężnym majcherem ;P
OSA
Wysłany: Sob 23:17, 05 Cze 2010
Temat postu:
Fajne hobby. Nie byłabym sobą gdybym nie dodała "ale".
Fajne hobby, jeżeli nie trzyma się w domu "uzbrojenia" - piszę to jako przeciwnik trzymania w domu wszystkiego co strzela, chyba że lotkami z przyssawką na końcu.
Lestat_de_Lincourt
Wysłany: Sob 22:21, 05 Cze 2010
Temat postu:
/nima i już/
OSA
Wysłany: Sob 22:10, 05 Cze 2010
Temat postu:
To jest w moim mniemaniu dobre. Przyjemnie się czyta. Fajnie zobrazowane. Momentami nawet można się uśmiechnąć. Widać, że sprawdziłaś jakieś informacje na ten temat i nie gdybasz. Jedyna zbędna rzecz, która wybija z rytmu czytania to "(no i oczywiście najważniejsze, że nasze)", przypuszczam co miałaś na celu, ale w takiej formie nie spełnia zadania, a przeszkadza.
Lestat_de_Lincourt
Wysłany: Wto 19:57, 01 Cze 2010
Temat postu: Felieton
/nima i już/
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
Regulamin