Forum Pisarskie podziemie Strona Główna
->
Opowiadania
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy Administracyjne
----------------
Sprawy Administracyjne
Informator Kulturalny
Dekalog Użytkownika
Przedstaw się
Epika
Liryka
Dramat
Wydarzenia
Rozrywka
To już było
Fora
Różności
Nasza twórczość
----------------
Wiersze
Książki
Opowiadania
Dramat
Publicystyka
Inne
Archiwum
Twórczość Wydana
----------------
Poezja
Proza
Dramat
Debaty
----------------
"Poetae nascuntur, oratores fiunt"
"Laus alit artes"
"Parcere personis, dicere de vitiis"
"De omnibus dubitandum est"
Ogólne
----------------
Hyde park
Linkownia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Sleepwalking
Wysłany: Czw 21:15, 15 Lip 2010
Temat postu:
Trafiłeś w sedno,bo akurat dziś miałam dylemat takiej natury.I wiem,że wolę zostać tu na ziemi, cieszyć sie drobnymi rzeczami.
Jeszcze raz się powtórzę jak papuga, i powiem,że taką tresć znajdziemy m. in. w filmie "Fortepian" z roku 1993.
maboroshi
Wysłany: Czw 18:56, 15 Lip 2010
Temat postu:
Napisałeś tak ,,zachęcający'' wstęp do tego opowiadanie, że po prostu wiedziałam, że będzie zachwycające. I nie pomyliłam się. Bardzo dobrze operujesz słowem, każde słowo idealnie pasuje. Jedyny zarzut to brak ze dwóch przecinków. Z chęcią przeczytałabym coś jeszcze, co wyjdzie spod Twojego pióra, a raczej, w tym wypadku, klawiatury.
Btw. czytujesz Herberta może?
Malleus
Wysłany: Czw 18:42, 15 Lip 2010
Temat postu:
Huhm. Fajne. Tylko czemu takie krótkie ? Witamy na naszym forum i życzymy dobrej zabawy !
Innocenty X
Wysłany: Czw 18:00, 15 Lip 2010
Temat postu: Zacznijmy od ludzkiej kondycji
To mój pierwszy wpis na tym forum więc podejrzewam, że jest w złym miejscu, o złej porze, i zły sam w sobie. Tym niemniej zapraszam do lektury krótkiego rozważania, które mnie dziś naszło.
'Uwolniony z ciasnoty ludzkiego ciała.' Słowa wyryte na nagrobku pisarza spoglądają na mnie złowrogo. Pochylam głowę, pozwalając by łagodny szum ciszy pomógł mi w trawieniu rzeczywistości, skupionej brutalnie w tym krótkim napisie. Imię zmarłego, wypisane powyżej i nieco zatarte, nic mi nie mówi. Nie mówi, bo nie żyje – milczy, już na zawsze. Skąd więc wolność? Czy znajdziesz ją w ciszy? W lepkiej ciemności dziury w ziemi, toczony przez robactwo i pozbawiony sensu.
O tak. Człowiek ma sens – do momentu gdy przestanie istnieć. Wraz z nim odchodzi idea napędzająca tę maszynę kości i mięśni. To sens więc jest klatką – nie ciało z jego ograniczeniami, nie życie, panujące nad umysłem poprzez niskie instynkty. To co nas określa zamyka nas w paradygmacie, nie pozwalając opuścić zamkniętej sfery tego, co uważamy za prawdziwe. Człowiek nie ma swobody, nie zazna jej, a gdyby ją poznał, to jej nie zechce. Nie jest mu potrzebna – pragniemy prostych rzeczy; miłości, zrozumienia, akceptacji. Gdyby ktoś zaoferował mi wolność – odrzuciłbym ją, nie chcę jej znać. Chcę śmiać się i śpiewać, nie widzieć tego co trudne i złe. Zamykać się w małym światku problemów i przyjemności, chroniony przez cienki bąbel rozsądku, oddzielający mnie od ciemności.
Bo wolność to wiedza i moc, by wiedzę tę wykorzystać. A ja, jako istota ludzka uciekam od wszystkiego co niewygodne i trudne. Nie jestem lepszy, ani gorszy od Ciebie, pisarzu, po prostu jeszcze nie jesteśmy w tym samym miejscu. Bo wolność mnie znajdzie, tak jak znalazła Ciebie. Znajdzie i udusi w zimnym, miłosnym uścisku kochanki.
Leż więc tu i czekaj – już się nie spotkamy. Ty zostajesz, pod warstwą ziemi, wolny. Ja cieszę się moim więzieniem i cieszyć się będę tak długo jak mogę. Niezapominajka dotknęła ziemi, a krople wody poleciały w niebo. Moje rozluźnione palce spoglądały jeszcze tęsknie za kwiatem, tonącym wśród zieleni, porastającej grób. To mój prezent dla Ciebie – nie chcę tej niezapominajki. Nie zachowam jej na pamiątkę – jest Twoja. Ja odchodzę, by rozkoszować się sensem więzienia i niebem skazańca. Zapomnę Cię, bo Ty i ja to dwa różne światy, oddalone o setki myśli, kontynenty słów i morza ciszy. To mój prezent dla Ciebie, pisarzu. 'Uwolniny z ciasnoty ludzkiego ciała'.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
Regulamin