Forum Pisarskie podziemie Strona Główna
->
"De omnibus dubitandum est"
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy Administracyjne
----------------
Sprawy Administracyjne
Informator Kulturalny
Dekalog Użytkownika
Przedstaw się
Epika
Liryka
Dramat
Wydarzenia
Rozrywka
To już było
Fora
Różności
Nasza twórczość
----------------
Wiersze
Książki
Opowiadania
Dramat
Publicystyka
Inne
Archiwum
Twórczość Wydana
----------------
Poezja
Proza
Dramat
Debaty
----------------
"Poetae nascuntur, oratores fiunt"
"Laus alit artes"
"Parcere personis, dicere de vitiis"
"De omnibus dubitandum est"
Ogólne
----------------
Hyde park
Linkownia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
VampireCat
Wysłany: Czw 14:35, 08 Sty 2009
Temat postu:
No cóż... Każdy sobie rzepke skrobie ;D
Dragnar
Wysłany: Pon 20:19, 23 Kwi 2007
Temat postu:
inteligentny czyli nie dla ciebie Krzychu
[/quote]
a Ty Danielu nie pyskuj.....
Dragnar
Wysłany: Pon 20:17, 23 Kwi 2007
Temat postu:
hehehe...... moc potężna jest...
Adawo
Wysłany: Sob 21:00, 21 Kwi 2007
Temat postu:
Dragnar napisał:
tak sie zastanawialem czy to ktos sprawdzi...
Nie doceniasz potęgi mocy... ;]
PheoniX
Wysłany: Sob 19:34, 21 Kwi 2007
Temat postu:
Cytat:
ale te tekst jest super Very HappyVery HappyVery Happy bardzo inteligentny Very HappyVery HappyVery Happy
inteligentny czyli nie dla ciebie Krzychu
Dragnar
Wysłany: Sob 19:22, 21 Kwi 2007
Temat postu:
tak sie zastanawialem czy to ktos sprawdzi...
bynajmniej mi by sie nie chcialo tyle pisac
ale te tekst jest super
bardzo inteligentny
Adawo
Wysłany: Czw 13:39, 19 Kwi 2007
Temat postu:
A tak apropo, to prawo nazywa się: "prawo Boyle'a Mariotte'a" a nie "prawo Boylesa"...
Gabryśka
Wysłany: Czw 10:30, 19 Kwi 2007
Temat postu:
Noooo ;D
Czyli na moje wyszło;p
A tak w ogóle brawo,Adaś.
Kopiuj-wklej rulezzzzzzzz ;p
By the way,świetny blog;]
memento
Wysłany: Czw 4:51, 19 Kwi 2007
Temat postu:
Dragnar napisał:
Jeśli weźmiemy pod uwagę przepowiednię Kasi, która powiedziała do mnie "prędzej piekło zamarznie niż się z tobą prześpię", jak również to, że wczoraj z nią spałem, to możliwa jest tylko ta druga opcja. Dlatego też jestem przekonany, że piekło jest endotermalne i musi być już zamarznięte.
Yan napisał:
W piekle jest morderczo zimno, tak, że kończyny odmarzają by ponownie odrosnąc, nikt nigdy nie czuje ciepła na twarzy, a słońca nie widać zza chmur...
I wszystko się zgadza:D
Adawo
Wysłany: Śro 20:47, 18 Kwi 2007
Temat postu:
Po co miał pisać:
http://azraelk.wordpress.com/2006/08/26/pieklo/
No chyba że to jego blog to i się napisał...
Yan
Wysłany: Śro 20:32, 18 Kwi 2007
Temat postu:
Jeśli naprawde Ty to teraz napisałes, to* :
a) chyba naprawde Ci sie nudzi w domu
b) przesadziłes z kawą (o jakies 20 filiżanek)
c) przećpałeś Speed
*niepotrzebne skreślić.
Ale tak czy siak powiem ze ciekawe to, choć żeby sprawdzić trzeba by się tam udać ;]
Dragnar
Wysłany: Śro 19:49, 18 Kwi 2007
Temat postu:
Ja w moich rozważaniach oparłem sie na prawie Boylesa, które mówi że w stałej temperaturze objętość danej masy gazu jest odwrotnie proporcjonalna do jego ciśnienia.
Najpierw musimy stwierdzić, jak zmienia się masa piekła w czasie. Do tego potrzebna jest ocena liczby dusz, które idą do piekła i liczba dusz, która piekło opuszcza. Moim zdaniem można ze sporym prawdopodobieństwem przyjąć, że dusze, które raz trafiły do piekła, nigdy go nie opuszczają.
Na pytanie, ile dusz idzie do piekła, można spojrzeć z punktu widzenia wielu istniejących dzisiaj religii. Większość z nich zakłada, że do piekła idzie się wtedy, gdy nie wyznaje się tej właściwej wiary. Ponieważ religii jest więcej niż jedna i nie można wyznawać kilku religii jednocześnie, to można założyć, że wszystkie dusze idą do piekła.
Patrząc na częstotliwość narodzin i śmierci można założyć, że liczba dusz w piekle wzrastać będzie logarytmicznie.
Rozważmy więc pytanie o zmieniającej się objętości piekła. Ponieważ wg prawa Boylesa wraz ze wzrostem liczby dusz rozszerzać musi się powierzchnia piekła tak, aby temperatura i ciśnienie w piekle pozostaly stałe, to istnieją dwie możliwości:
1. Jeśli piekło rozszerza się wolniej niż liczba przychodzących do niego dusz, to temperatura i ciśnienie w piekle będą tak długo rosły aż piekło się rozpadnie.
2. Jeśli piekło rozszerza się szybciej niż liczba przychodzących tam dusz, to temperatura i ciśnienie w piekle będą spadać tak długo, aż piekło zamarznie.
Która z tych możliwości jest bardziej realna?
Jeśli weźmiemy pod uwagę przepowiednię Kasi, która powiedziała do mnie "prędzej piekło zamarznie niż się z tobą prześpię", jak również to, że wczoraj z nią spałem, to możliwa jest tylko ta druga opcja. Dlatego też jestem przekonany, że piekło jest endotermalne i musi być już zamarznięte.
Z uwagi na to, że piekło zamarzło, można wnioskować, że żadna kolejna dusza nie może trafić do piekła, a ponieważ pozostaje jeszcze tylko niebo, to dowodzi też istnienie Osoby Boskiej, co z kolei tlumaczy, dlaczego Kasia cały wczorajszy wieczór krzyczała "Oh, God"."
Yan
Wysłany: Śro 19:23, 18 Kwi 2007
Temat postu:
No więc endotermalne, bo zabiera nam ciepło gdy w nim jesteśmy ;] Pasuje ? Po byku debata ^^
Następna będzie:
"Co uważacie na temat komunizmu ?
1.Podoba mi się bo jest świetny.
2.Jest świetny i podoba mi się."
;]
memento
Wysłany: Śro 18:52, 18 Kwi 2007
Temat postu:
Nie takie było pytanie:D Ja nie wierze w piekło a odpowiedziałem:D Dawaj Jasiu nie ma czego się wstydzić
P
Yan
Wysłany: Śro 18:48, 18 Kwi 2007
Temat postu:
Nie będę tu opisywał mojego schematu piekła, bo za dużo by to zajęło i nikt by nie czytał, ale prościej rzecz biorąc wg. mnie w piekle nie jest gorąco. W piekle jest morderczo zimno, tak, że kończyny odmarzają by ponownie odrosnąc, nikt nigdy nie czuje ciepła na twarzy, a słońca nie widać zza chmur... i człowiek trwa tam w przeklętej nadziei, że kiedyś zobaczy jeszcze gorący punkt na niebie co oczywiście nie zdarza się nigdy...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
Regulamin