Forum Pisarskie podziemie Strona Główna
->
"Parcere personis, dicere de vitiis"
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy Administracyjne
----------------
Sprawy Administracyjne
Informator Kulturalny
Dekalog Użytkownika
Przedstaw się
Epika
Liryka
Dramat
Wydarzenia
Rozrywka
To już było
Fora
Różności
Nasza twórczość
----------------
Wiersze
Książki
Opowiadania
Dramat
Publicystyka
Inne
Archiwum
Twórczość Wydana
----------------
Poezja
Proza
Dramat
Debaty
----------------
"Poetae nascuntur, oratores fiunt"
"Laus alit artes"
"Parcere personis, dicere de vitiis"
"De omnibus dubitandum est"
Ogólne
----------------
Hyde park
Linkownia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Nalaa
Wysłany: Pon 17:46, 08 Paź 2007
Temat postu:
Herbert Zbigniew, 17 IX
Moja bezbronna ojczyzna przyjmie cię najeźdźco
a droga którą Jaś Małgosia dreptali do szkoły
nie rozstąpi się w przepaść
Rzeki nazbyt leniwe nieskore do potopów
rycerze śpiący w górach będą spali dalej
więc łatwo wejdziesz nieproszony gościu
Ale synowie ziemi nocą się zgromadzą
śmieszni karbonariusze spiskowcy wolności
będą czyścili swoje muzealne bronie
przysięgali na ptaka i na dwa kolory
A potem tak jak zawsze - łuny i wybuchy
malowani chłopcy bezsenni dowódcy
plecaki pełne klęski rude pola chwały
krzepiąca wiedza że jesteśmy - sami
Moja bezbronna ojczyzna przyjmie cię najeźdźco
i da ci sążeń ziemi pod wierzbą - i spokój
by ci co po nas przyjdą uczyli się znowu
najtrudniejszego kunsztu - odpuszczania win
taki wiersz, z gimnazjum jeszcze go pamiętam, bo jest .. poruszający jak dla mnie.
"krzepiąca wiedza że jesteśmy - sami"
co do sojuszów. myślę, że fenomenem jest to, że w żaden sposób nie uczymy się na swoich błędach. jak mówil Konrad - WTEDY też mielismy podpisane pakty czy układy.
a TERAZ? jak zawsze - Polak ideolog nadstawia karku w imie czego? no tak MISJI STABILIZACYJNEJ w Iraku. pokojowej misji. ehh - czasem uważam, mimo mojego patriotyzmu, że jesteśmy godni pożałowania. myślę, że się jeszcze przejedziemy na tej pieknej przyjaźni choćby z USA.
Gdybyśmy się tak nie oglądali na zachód i oczekiwali wielkich rzeczy to pewnie byłoby inaczej. Mam wrażenie, że startujemy ze stanowiska takiego, że niektore rzeczy nam się NALEŻĄ podczas gdy wcale tak nie jest.. Gdybyśmy jak po I wojnie swiatowej budowali gospodarke i nasz Wyzwolony Kraj własnymi siłami inaczej by to wyglądało. ale taka jest moja opinia.
i jeszcze jedno: nie wspomniałam o oczywistym fakcie migracji ludności co dla naszych polityków powinno być policzkiem ( i tu pan Tusk a Anglii rozmawiający z Polskimi emigrantami - PORAŻKA!). co innego, że uklady polityczne mamy po prostu chore - jak ktos powiedział - u nas zmieniają się tylko ugrupowania, a przy korycie i tak zostają te same ryje. i tak.
może założymy Nową Partie Kobiet Konrad co? z samymi facetami żeby było śmieszniej. a tak na serio - to w nas jest siła. Tego się trzymam i wole nie narzekać <chociaż tutakj troche ponarzekałam no ale! czasem wolno!>
memento
Wysłany: Czw 16:26, 27 Wrz 2007
Temat postu:
Ja chcę;] Nie obiecuję że skomentuje, ale wrzucić zawsze możesz.
OSA
Wysłany: Czw 16:20, 27 Wrz 2007
Temat postu:
Bosy_A napisał:
noo to jest ciekawe własnie jak to jest ze człowiekowi mogli narzucic ze dla nich Polacy to nie ludzie... i ze mimo wszystko niemcy jak widzieli cierpienie ich nie zlamali sie tylko dalej to robili...
Apropos braku odpowiedzi
w opowiadaniu Remarque'a "Wróg", pisał on że to iż ludzie walczą na frontach to nie jest tylko kwestia ideologii, to nie ludzie sami w sobie są żołnieżami, to broń tworzy z nich zaciętych wrogów. Polecam. Zmieściłabym w opublikowanych, ale chyba by było go za dużo
chyba że kcecie
Jim
Wysłany: Nie 16:39, 23 Wrz 2007
Temat postu:
Kwaśniewski, pijak:D Będą znów jaja na całą Europę. Gratulacje, LiD ma nowa twarz, szkoda tylko,że zapita.
Bosy_A
Wysłany: Śro 17:11, 19 Wrz 2007
Temat postu:
noo fajnie tylko mi nikt nie odpisał
a co do tego sie zgadzam... tylko ze teraz szukaja sojusznika w USA i tez juz ruskim sie to nie podoba ...
Hexet
Wysłany: Wto 21:49, 18 Wrz 2007
Temat postu:
Bo wiesz... Polacy współcześnie mają jakieś kompleksy i muszą czuć się lubiani przez narodowości innych krajów...
Kwaśniewski podobno był dobry prezydentem (bo tak jest oceniany[a już na bank lepszym niż Kaczyński!!]) bo przez jego lizusostwo wszyscy nas lubili... Teraz dopiero wyszło szydło...
Swoją drogą nasi dziadkowie bronili Anglię przed nalotami Niemieckich bombowców i brali udział w najważniejszych bitwach II Wojny Światowej, a teraz nasza dyplomacja musi uprawiać "dupowłaztwo" żebyśmy byli lubiani
rewelacja...
Jim
Wysłany: Wto 21:37, 18 Wrz 2007
Temat postu:
Właśnie dlatego według mnie powinniśmy szukać sojuszników gdzie indziej. Sojusz państwa silnego ze słabszym nie ma sensu, to drugie zawsze będzie w jakiś sposób wykorzystywane. Chyba,że zależy nam tylko na "prestiżu", i na tym żeby się o nas "dobrze mówiło" na zachodzie. Jak dla mnie to jest bez sensu...
Hexet
Wysłany: Wto 21:25, 18 Wrz 2007
Temat postu:
A teraz pomyślcie sobie jak bardzo wielu ludzi mówi ciepło o naszych sojusznikach (wpółcześnie). A wystarczy sobie przypomnieć, które państwa zostały wymienione jako najbardziej poszkodowane podczas II Wojny Światowej: Wielka Brytania, Francja i Rosja...
O Polsce nikt nawet nie wpspomniał...
Europa nas kocha...
Jim
Wysłany: Wto 21:20, 18 Wrz 2007
Temat postu:
O zdradzie napisałem tylko w kontekście agresji z 17 września ale zgadzam się zachód również zdradził. Dlatego nie należy do końca ufać we wszelkiego rodzaju traktaty międzynarodowe, oczywiście jeśli się nie jest wielkim mocarstwem, o którego względy muszą wszyscy zabiegać. Wojna jest najlepszym sprawdzianem sojuszników
Bosy_A
Wysłany: Wto 21:18, 18 Wrz 2007
Temat postu:
noo to jest ciekawe własnie jak to jest ze człowiekowi mogli narzucic ze dla nich Polacy to nie ludzie... i ze mimo wszystko niemcy jak widzieli cierpienie ich nie zlamali sie tylko dalej to robili...
Hexet
Wysłany: Wto 21:15, 18 Wrz 2007
Temat postu:
Popatrzmy na to z drugiej (zachodniej) strony- mieliśmy tam sojuszników, z PODPISANYMI paktami, które zakładały, że w razie jakiejkolwiek agresji na ziemie polskie zostaniemy wspomożeni... To jest dopiero perfidia brutalna...
memento
Wysłany: Wto 14:31, 18 Wrz 2007
Temat postu:
Hmm ale bazując na samych emocjach Niemcy nas nie nienawidzili, oni nas po prostu traktowali jak zwierzęta zgodnie z wpojoną im ideologią, to dość ciekawe jak można nastawić społeczeństwo. A z Rosją od zawsze mieliśmy problemy, tacy oni i my jesteśmy, raz jedni raz drudzy.
Bosy_A
Wysłany: Wto 14:28, 18 Wrz 2007
Temat postu:
ja teraz biore rzeczy o tym ... i dla mnie jest nie do pomyslenia zeby żaden kraj nie pomógł tylko spokojnie czytał wiadomosci o tym co sie dzieje w Europie! tyle cierpienia tyle mordu na bezbronnych to sie w głowie nie miesci...
trudno ich nazwac wogule ludzmi...
Jim
Wysłany: Pon 22:47, 17 Wrz 2007
Temat postu:
Przepraszam was, że nie wypowiem się ale żeby to opisać to wydarzenie musiałbym użyć wielu przekleństw. A teraz jeszcze chcą abyśmy sie prosili, żeby łaskawie kupili od nas mięso czy coś. Nie ma nic gorszego od zdrady.
Hexet
Wysłany: Pon 21:13, 17 Wrz 2007
Temat postu:
Sprawa Katynia swoją drogą, ale w przypadku agresji na Polskę 17 IX 1939, perfidia jest o tyle straszna, że dopiero teraz się o tym mówi, jako o agresji! Do tej pory była to "pomoc sąsiedzka"!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
Regulamin