Forum Pisarskie podziemie Strona Główna
->
Liryka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy Administracyjne
----------------
Sprawy Administracyjne
Informator Kulturalny
Dekalog Użytkownika
Przedstaw się
Epika
Liryka
Dramat
Wydarzenia
Rozrywka
To już było
Fora
Różności
Nasza twórczość
----------------
Wiersze
Książki
Opowiadania
Dramat
Publicystyka
Inne
Archiwum
Twórczość Wydana
----------------
Poezja
Proza
Dramat
Debaty
----------------
"Poetae nascuntur, oratores fiunt"
"Laus alit artes"
"Parcere personis, dicere de vitiis"
"De omnibus dubitandum est"
Ogólne
----------------
Hyde park
Linkownia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
memento
Wysłany: Pon 19:25, 16 Paź 2006
Temat postu: Jesień
Spójrz mój listeczku pordzewiały
Przebędziemy świat wesoły cały
Tylko cicho, zróbmy to tylko we dwoje
Przepłyńmy ocean, zdobądźmy Troje
Przez lasy, łąki, szepty niesłyszalne
Krzyki, potoki górskie, wiatry halne
Szybko, tak mało czasu zostało
No dalej! co się z tobą stało?
Już mnie nie kochasz? Dlaczego?
Przecież nie ma przyjaciela lepszego
Dałem ci smutki, radość, Ty zwątpienie
Przepraszam, ale ja się nie zmienię.
Już to zrobiłem? Wolisz odpoczywać?
Jeszcze troche i będziemy spoczywać
W grobie, musze wyruszyć natychmiast
By zebrać mgłe z otumanionych miast
Dobra odpoczne jeszcze chwile
Mój najmilszy, stań w mojej sile
Ona cie osłoni przed jesienią rdzawą
Co gasi nadzieje, jesienią plugawą
Nie umieraj! Nie! Proszę na kolanach
Rdza gotuje się w głębokich ranach
Zadanych przez podróż na pustynie
Dziwne, to ja umieram a ty nie
Miało być odwrotnie, szybko, ratuj mnie!
Porzuć głupców, co przynoszą zwątpienie
Przez nich rdzewiejesz sponiewierany
A twoja rdza rozpaliła moje rany
Kiedyś przyjdę na nasz grób z marmuru
Zobaczę napis na wspólnej mogile:
/Kolejna cząstka wielkiego muru,
Który powiększa się co chwilę./
Na nic podróż w świat okryty mrokiem
Gęsta mgła rośnie z każdym rokiem
My rdzewiejemy i tracimy nadzieje
A liście rdzawe wiatr halny zwieje
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
Regulamin