Forum Pisarskie podziemie Strona Główna
->
"Poetae nascuntur, oratores fiunt"
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy Administracyjne
----------------
Sprawy Administracyjne
Informator Kulturalny
Dekalog Użytkownika
Przedstaw się
Epika
Liryka
Dramat
Wydarzenia
Rozrywka
To już było
Fora
Różności
Nasza twórczość
----------------
Wiersze
Książki
Opowiadania
Dramat
Publicystyka
Inne
Archiwum
Twórczość Wydana
----------------
Poezja
Proza
Dramat
Debaty
----------------
"Poetae nascuntur, oratores fiunt"
"Laus alit artes"
"Parcere personis, dicere de vitiis"
"De omnibus dubitandum est"
Ogólne
----------------
Hyde park
Linkownia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Hexet
Wysłany: Wto 20:05, 16 Paź 2007
Temat postu:
Zgadzam sie, ten tekst raczej nie jest wierszem:)
Literatura oniryczna-to się zgodzę, ale to nie znaczy jeszcze, że wszystko jest wierszem..
memento
Wysłany: Wto 16:19, 16 Paź 2007
Temat postu:
Mnie chodziło o ten tekst, który ktoś uporczywie nazywa wierszem:
Wczoraj miałem straszny sen.
Stałem na skraju przepaści.
Po jednej stronie stała moja dziewczyna.
Po drugie moja przyjaciółka.
W dłoni miałem rewolwer.
W nim jeden nabój.
Moje życie zależało od śmierci jednej z tej kobiet.
Kurwa, to był dylemat.
Spadając w przepaść zabiłem siebie.
Po drodze słysząc prześmiewczy głos:
"Boisz się, ale wybory nie zabijają.
Mogłeś poprostu wyrzucić rewolwer.
W Przepaść."
Moim zdaniem wystarczy poskładać wersy i wychodzi dobra proza, więc nie ma sensu nadużywac słowa biały wiersz
Yan
Wysłany: Wto 16:16, 16 Paź 2007
Temat postu:
Nie mówiłem, że to co napisałem, jest poezją, ba ! ono właśnie nią nie miało być ;] Jak pisałem - ciężko jest ustalić jakikolwiek podział, trzeba raczej kierować się wyczuciem.
Hexet
Wysłany: Wto 16:02, 16 Paź 2007
Temat postu:
Czy treść jest poetycka?!
Nawet konstrukcyjnie wiersz jest inny od prozy bo nie występuje w nim akcja i nie ma narratora!
"Teraz by ze mną zygrywać się chciała,
Kiedyś, niebogo, sobie podstarzała.
Daj pokój, prze Bóg! Sama baczysz snadnie,
Że nic po cierniu, kiedy róża spadnie."
Na starą-Kochanowski
To też jest temat przyziemny, a prozą chyba tego nie nazwiesz.
Yan
Wysłany: Wto 15:49, 16 Paź 2007
Temat postu:
Jem bułkę
jest dobra
nawet bardzo
o ja pier*ole jak
smakuje mi.
Moim zdaniem przy takiej klasyfikacji należy kierować się treścią, nie formą ;] Jeśli uznamy, że treść jest wystarczająco "poetycka" to możemy i utwór za poezję uznać
Ale to już kwestia gustu zdaję się.
Hexet
Wysłany: Wto 15:15, 16 Paź 2007
Temat postu:
Moim zdaniem, tu granica jest bardzo cienka. Poukładanie prozy w wersy stanowczo nie czyni z niej wiersza, ale z drugiej strony, coraz częściej widzi się takie teksty. Istnieje przecież coś takiego jak proza poetycka i to jest taki pomost, który mam wrażenie został stworzony właśnie po to, aby gdzieś zaklasyfikować tę literaturę.
Czasem jednak autorzy nie wiedzą gdzie jest granica "przyzwoitości", i byle tekściki nazywają wierszami, a są to poprostu prozatorskie opisy.
memento
Wysłany: Wto 14:58, 16 Paź 2007
Temat postu: Poezja-proza
Gdzie kończy się granica między poezją a prozą? Czy poukładanie prozy w wersy nadaje jej poetyckości? Zakładam ten temat bo jestem zirytowany:D
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
Regulamin