OSA |
Wysłany: Pią 18:45, 23 Lis 2007 Temat postu: Dama z łasiczką |
|
Leży sobie paniusia z ufryzowaną głową. Patrzy szklanymi ślepkami, gdzieś, tępo, przed siebie. Hen… Gdzieś tam w przestrzeń. Ręka swobodnie zwisa przez ramię. Szponki równo przycięte, spiłowane, polakierowane. Skóra misternie wypielęgnowana. Aż błyszczy się z daleka.
Ręka z jednej strony, ręka z drugiej strony… Głowa tak tylko zarzucona na tył. Blond loki tandetnie spływają po futrzastych plecach. Oczka szklane jak paciorki, usteczka wyblakłe. Warga do wargi… Przyszyte! Ni słowa! Ni spojrzenia! Nic tylko duma i pycha! Twarz wychudła, policzki zapadnięte - jak po jakiej ciężkiej chorobie. Anoreksja odziana w futro…
- Witaj kochanieńka! - całuje przyjaciółkę w policzek dostojna biała dama, z subtelnym wąsikiem pod zaczerwienionym noskiem. - Widzę, że sprawiłaś sobie nowy nabytek. - uśmiecha się, wskazując na skórę.- Doprawdy cudowna! Ten kolor, te oczy, a jak idealnie oporządzona!- zachwyca się gładząc delikatnie. - A jaka miła w dotyku! Musiała kosztować fortunę! - wykrzykuje podekscytowana, by przestać - na chwilę, wypluwać z siebie potok słów.
- Gdzie tam.- macha ręką brązowa.- Po babce odziedziczyłam.- uśmiecha się wdzięcznie łasiczka, poprawiając swój szal.
Ręka swobodnie zwisa przez ramię... |
|