Autor |
Wiadomość |
OSA |
Wysłany: Sob 9:38, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
Życie to igraszka losu. Tyle mam do powiedzenia. Takie jest moje zdanie. Wena na ten temat mi się skończyła <kłania się, schodzi ze sceny> |
|
|
memento |
Wysłany: Sob 9:51, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
A przeznaczeniem jest śmierć, jest oddychanie i tu nie mamy wyboru, wszystko inne jest nasze, a w większości nasze wspólne. |
|
|
Luthiene |
Wysłany: Pią 21:59, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
nie mamy swobodnego wyboru. zawsze jesteśmy uzależnieni od czegoś. przede wszystkim od społeczeństwa. może tylko nam sie wydaje, że sami podejmujemy decyzje, ale tak na prawdę wpływ zewnętrzny zawsze jest, niezależnie czy jest to spowodowane sytuacją na rynku, poglądami w danej chwili kreowanymi czy to przez media czy przez znajomych. często decyzje podejmujemy pod wpływem wielu impulsów na które mogą się składać : uczucia, emocje, opinie, itd, itp.
Owszem decydujemy sami o życiu, ale nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego ze do nas należy tylko to " formalne tak" a zapominamy o całej reszcie, która skłoniła nas do wypowiedzenia tego tak
co do przeznaczenia...jakos głębiej sie nad tym nie zastanawiałam nigdy...
możliwe, że istnieje. możliwe, że jest coś takiego które z góry nam przeznacza jakiś cel w życiu...tylko pojawia sie pytanie co lub kto jest tym przeznaczeniem i po co nasze życie ma być utrzymywane w pozorach świadomych wyborów....? |
|
|
OSA |
Wysłany: Pią 18:33, 30 Lis 2007 Temat postu: Świadomie? |
|
Czy my naprawdę mamy swobodny wybór? Czy sami decydujemy jak toczy się nasze życie? Czy mamy wpływ na nasze wybory? Jeśli to wszystko to kłamstwo? Jeśli tak naprawdę sami mamy niewiele do powiedzenia? Jeśli wszystkim kieruje przeznaczenie, a my tylko usiłujemy sobie wmówić że jest inaczej? Czym właściwie jest to przeznaczenie? Jak należy je odbierać? Czy jego wpływ jest najistotniejszym kierunkiem naszego rozwoju? Czy ono w ogóle istnieje?
Tymi pytaniami otwieram debatę... (Nożyczki poszły w ruch. Czerwona wstążka przecięta). |
|
|