memento |
Wysłany: Czw 22:30, 02 Lis 2006 Temat postu: Buntownik z Wyboru |
|
Przesuwa mi się akcent po każdym słowie
To skandal jest w ogóle, panie i panowie
Chcecie rewolucji? Ja siedzę tam gdzie stałem
Ktoś z was zapomniał, ja zawsze pamiętałem
Co mówiła do mnie matka, powtarzała czule
Świat doskonały jest w każdym szczególe
Teraz już wiem, tych światów są miliardy
Odpowiedzi wszystkie są na dnie prawdy
Znam je, bo siedzę na dnie wieczorami
Zgnieciony czasem, powyginany minutami
Zmieniam siebie, zmieniam punkt widzenia
Nikt nie siedzi wyżej, nikt nie ocenia
Mam wolną rękę i szybki zegar niezawodny
Wyznacza czas, który jest bezpowrotny
Buntownik z wyboru, tyle że otoczenia
Otwórz swoje oczy a świat się pozmienia
Miliardy światów, każdy tworzy własny,
Unikalny, mój umysł od lat pozostaje jasny |
|