Autor |
Wiadomość |
Kryształowa_Łza |
Wysłany: Czw 12:04, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ja pisząc coś takiego na pewno nie nawiązywałabym do konkretów np. "Niech dymią kominy krematoriów". Takie coś może powodować zmieszane uczucia ;]
Ale oprócz tego to coś przekazuje...
4+ |
|
 |
kelk |
Wysłany: Śro 20:55, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
hmm ja wiem jaki jest twój stosunek do religii, ale po co tak ostro od razu?
Wiersz jest dobry, ale troche obraża moje uczucia. |
|
 |
memento |
Wysłany: Pią 19:01, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ja wiem że słuszną! ale jak napisaną, tak bezpośrednio, zbyt bezpośrednio dosłownie jak przemówienie, wersja podstawowa jest bardziej literacka... |
|
 |
Yan |
Wysłany: Pią 18:31, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
Może i skargą, ale patrząc na całą historię ludzkości ze szczególnym uwzględnieniem ostatnich stu lat, to bardzo słuszną ;] |
|
 |
memento |
Wysłany: Pią 16:43, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
za tamten dałbym 6 a twojego nie ocenie, bo tamten coś przekazuje ten jest tylko skargą |
|
 |
Solaris |
Wysłany: Pią 16:27, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
memento przeczytaj sobie wiersz Stanisława Barańczaka "N.N. próbuje przypomnieć sobie słowa modlitwy" |
|
 |
autorka |
Wysłany: Pią 16:08, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
hmm ciekawy. ale osobiscie koncowka mi sie nie podoba. i tak 5. |
|
 |
Yan |
Wysłany: Pią 15:38, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ciekawie podkreślone Ale czuje że jakby to jakiś moher (ewentualnie Rysia ^^) zobaczył to by Cie zjarał na stosie xD 5+ |
|
 |
memento |
Wysłany: Pią 15:16, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
to mi nie wygląda na wiersz... raczej na petycje:P |
|
 |
Solaris |
Wysłany: Pią 13:41, 10 Lis 2006 Temat postu: Ojcze nasz |
|
Ojcze nasz któryś jest w niebie!
I patrzysz na nas bezlitośnie,
Z odległości bezpiecznej dla ciebie.
Przyjdź królestwo twoje
A kiedy przyjdziesz pokaz nam
Swoją dumę i bezwzględność.
Bądź wola twoja
Niech dzieci dalej umierają z głodu
Niech dobrzy cierpią
Niech dymią kominy krematoriów
Jako w niebie tak i na ziemi.
Chleba naszego powszedniego
Daj nam dzisiaj,
Bo w twoim idealnym świecie
Nie możemy wykarmić
Płaczącego potomstwa.
I odpuść nam nasze winy
Jako i my odpuszczamy naszym
Winowajcom, kiedy
Obedrzemy ich ze skóry i powiesimy
Na drzewie.
I wódź nas dalej na pokuszenie
Marchewką zawieszoną na kiju
Bo przecież tylko w tym jesteś
Naprawdę dobry.
Amen. |
|
 |