autorka |
Wysłany: Sob 18:04, 13 Sty 2007 Temat postu: Jeden z wielu powodów |
|
Czasem mam wrażenie, że ktoś podmienił moje losy,
Że zamiast mnie ktoś jest szczęśliwy, choć o to nie prosił.
Gdzie jest prawda? Gdzie jej koniec? Zadaję pytania.
Chcę by koniec był początkiem mego losu polepszania.
Kotłujące w mojej głowie, wspomnienia powracają.
Najtrudniej jest żyć tą sprawę przemilczając.
Bo nikt nie dotknie moich myśli, nikt ich nie przetrzyma,
I nie dlatego, że nie może, że go diabeł znów powstrzyma.
Jednego jestem pewna – prawdą są te słowa:
Brak mi tu przyjaciół, Brak otuchy w ludzkich mowach… |
|