Autor Wiadomość
Gabryśka
PostWysłany: Pon 18:26, 22 Sty 2007    Temat postu:

Z pokorą radzę przyjąć życie;]
Pussylover
PostWysłany: Pon 11:26, 22 Sty 2007    Temat postu:

tak cos obstawialem;p ale nie bylem pewny;]
memento
PostWysłany: Pon 11:25, 22 Sty 2007    Temat postu:

To Maja jest tylko znowu się nie zalogowałaRazz
Pussylover
PostWysłany: Pon 11:24, 22 Sty 2007    Temat postu:

bo tego chce. zycie takie jest, zycia mam dosc, zycie jest brutalne;] zyje bo musze a smierc przyjme z ochota i pokora;] a'propos, gosciu, kim jestes??;]
memento
PostWysłany: Pon 11:24, 22 Sty 2007    Temat postu:

Właśnie, może byś zaczął o tym wiersze pisać a nie żalisz się na forum;(
Gość
PostWysłany: Pon 11:20, 22 Sty 2007    Temat postu:

Dlaczego piszesz że chcesz tej śmierci przecież życie jest piękne, choć czasami nie jest tak jak byśmy chcieli, ale tak już jest i nie da się tego zmienićSad
panna_nikt
PostWysłany: Nie 20:40, 21 Sty 2007    Temat postu:

taa^^ ;] no takie...
memento
PostWysłany: Nie 9:38, 21 Sty 2007    Temat postu:

Teraz jest dopiero beznadziejnie, czytać się nie da ostatniej strofy:D "nikogo(...) kto mnie chroni" zmień to natychmiast!Razz
Pussylover
PostWysłany: Sob 23:47, 20 Sty 2007    Temat postu:

zmienilem, ale i tak wiem ze Ci nie pasuje
memento
PostWysłany: Sob 21:52, 20 Sty 2007    Temat postu:

"Teraz już mało kto Próbuje mnie uchronić" to nazywasz olewaniem?
Pussylover
PostWysłany: Sob 21:50, 20 Sty 2007    Temat postu:

memento, calosc polega na tym, ze przedtem zwracalem uwage na ich checi na ratunek, a teraz ich "olalem", albo mowiac prosciej, przestalem zwracac na nich uwage.
memento
PostWysłany: Sob 21:44, 20 Sty 2007    Temat postu:

"Mówią, bym dał szansę szczęściu Zawładnąć mym życiem" nie widzisz czegoś dziwnego?Very Happy "Tak było do dzisiaj" Najpierw w czasie teraźniejszym, a później tak było? Jakieś to dziwne, wcześniej chcieli Cię ratować a jak przekonałeś się że są fałszywi to przestali chcieć Aha, zamiast "na upadek" dałbym "Aż spadnę w przepaść" 4
Pussylover
PostWysłany: Sob 21:29, 20 Sty 2007    Temat postu: Na krawędzi

Stoję na krawędzi
I czekam
Na upadek

Jedni próbują mnie zepchnąć
A czasem
Sam chcę się przechylić

Inni próbują mnie ratować
Mówią, bym dał szansę szczęściu
Zawładnąć mym życiem

Tak było do dzisiaj
Lecz przekonałem się
Jak wielu przyjaciół mam fałszywych

Teraz już nie ma nikogo
Kto mnie uchroni
Przed śmiercią
Której tak pragnę

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group