Autor |
Wiadomość |
kelk |
Wysłany: Pią 20:02, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
OoOoOo lol |
|
|
Gabryśka |
Wysłany: Pią 15:43, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
Czyżby powtórka z rozrywki rodem z 'Teatrzyk Zielona Gęś ma zaszczyt przedstawić[...]'? ;]
Kurtyna w górę. |
|
|
Dickson |
Wysłany: Czw 15:12, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
Bardzo fajne. a co do pointy to uważam że taka jaka jest wystarczy :d |
|
|
PheoniX |
Wysłany: Czw 14:52, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
heh...świetne i zakończenie też mi się podoba boskie że tak powiem |
|
|
Pussylover |
Wysłany: Czw 11:39, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
hahahahahahhahaahahahaha u mnie masz mistrzu totalne, bezsprzeczne 6;] to najlepsza bajka jaka czytalem... ;] po tej tylko sie z fotela podnosic musialem;] |
|
|
memento |
Wysłany: Czw 11:10, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
No właśnie to zakończenie jakieś takie... ale tak to niezłe |
|
|
Yan |
Wysłany: Czw 11:09, 25 Sty 2007 Temat postu: Bajka o rycerzu, smoku i puencie. |
|
UWAGA !
Bajka jest chamska i ordynarna, a ponadto ma strasznie tępe zakończenie. Zostaliście ostrzeżeni. Howgh.
***
Rycerz stanął pod smoczą jaskinią. Mocne światło poranka odbijało się na jego ciężkiej, płytowej zbroi.
-Wyłaź bestio ! - zahuczał spod przyłbicy. Długi miecz błysnął w słońcu. Rycerz zastawił się ciężką, wysoką tarczą.
-No wychyń ten łeb jaszczurze zafajdany ! Takeś się naszych panien nażarł, że ci zad uwiązł w pieczarze ?!
-Mff... - zabrzmiało z jaskini.
-Myfy ? Na tyle ci stać bydlaku obrzydły ? Najsampierw jarasz nam trzy wioski, zżerasz pół gminu i uśmiercasz haniebnie pięciu moich gamratów, a teraz stać cie tylko na MYFY ?!
-Mff...
-WYŁAŹ ! - zagrzmiał rycerz. Oczy spod przyłbicy gorzały już szaleństwem. Pomimo tego jednak smokowi nie kwapiło się wychodzić ze swego legowiska.
Odpowiedział tylko z wnętrza jaskini:
-Iźź pan stąąd... - wysapał.
-Dobra - odrzekł rycerz.
I poszedł.
Chcecie puenty, morału, widowiskowego zakończenia ?
Takiego wała.
KONIEC. |
|
|