Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Wto 1:05, 12 Lut 2013 Temat postu: |
|
Mając 25 lat,trafilem do więzienia. Jeszcze rok wczesniej normalnie pracowalem i uczylem się wieczorowo. Miałem dach nad głową,dziewczynę... Dziewczyna niestety zachowała się bardzo brzydko,a ja przez moją nieumiejętność życiową i demony przeszłości nie potrafiłem sobie z tym poradzić. Złotym środkiem okazał się alkohol,który znieczulał mnie wspaniale. Piłem codziennie przez pare tygodni,aż zauważyłem,że alkohol przestaje na mnie działać. Teraz piłem i zagryzałem alkohol psychotropami... Pewnej nocy w barze urwał mi się film. Obudziłem się,na policyjnym "Dołku"powoli przypominając sobie,co się wydarzyło? W centrum miasta,nie daleko baru,w którym piłem,był sklep obówniczy. Wszedlem do niego przez okienko w drzwiach i przymierzalem sobie buty... Podobnych zajść uzbierałem 138 w ciągu 11 miesięcy. Skazano mnie na łaczna kare pozbawienia wolności,wynoszącą 9 lat. Więzienie mnie nie zniszczyło,a wręcz wyszedłem z niego lepszym człowiekiem. Rozwiązałem swoje traumy z dzieciństwa,poprzestawiałem światopogląd i nauczyłem się kochać siebie i ludzi. Stało się tak dzięki mojemu uporowi i pomocy innych ludzi. Teraz do rzeczy. Większość osób,które spotkalem w więzieniu,to osoby uzależnione od alkoholu,narkotyków,hazardu. Przestepstwa popełniane przez te osoby,są skutkiem ich uzależnienia. Znałem wielu chłopaków z tzw.Getta,którzy stoczyli się tylko dlatego,że nie mieli pracy,mieli problemy w domach rodzinnych. Myślę,że należałoby zacząć od pomocy takim ludziom,zanim sięgna po używki-stworzyć im możliwość normalnego życia. Teraz o tych,którzy zmienili się w więzieniu. Często wychodząc na wolność nie mają środków do życia,rodziny,a otoczenie potrafi jedynie mówić za ich plecami-Patrz,ten to złodziej. Wyszedłem na wolność w lutym,w martwym okresie jeśli chodzi o pracę. Otrzymałem 50 zł z ZK,które wystarczyły na dojazd do domu. Opieka społeczna wypłaciła mi po 14 dniach równo 100 zł,gdzie na bilety,żeby załatwić formalności wydałem 40-ści. Akurat mogłem liczyć na pomoc paru osób,więc do wiosny,kiedy poszedłem do pracy-przeżylem. Nie jestem za karą śmierci,za dożywociem bez możliwości zwolnienia warunkowego tak. Oddzielny zakład z pracą,aby na siebie zarabiali. Pedofili i gwałcicieli po pierwszym przestępstwie na bezterminową terapię w warunkach zamkniętych.Jeśli zostaną uznani za zdolnych do jego opuszczenia przez specjalistów to OK.Za drugim razem-dożywocie. Pozdrawiam. |
|
|
Alojzy.G.Cłopenowski |
Wysłany: Pon 19:12, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
Karząc kogoś na śmierć nie różnimy się od tej osoby kompletnie niczym. Po drugie Tak. Byłbym w stanie zabić. Bez najmniejszych skrupułów. Ale tylko patrząc swojej ofierze prosto w oczy. Chciałbym zobaczyć ulatujące życie z jej głębi. Ale ja jestem psycholem, więc to się nie liczy. Resocjalizacja nie istniała, nie istnieje, i istnieć nie będzie. Na chłopski rozum. Zbłądziłeś, trafiłeś do klatki z lwami, wychodzisz normalny? Nie wydaje mi się. Jedynym wyjściem jest poświęcenie, każdemu z osobna mnóstwa czasu. Rozmowa! I jeszcze raz rozmowa. Drogi Yanie, jeśli jesteś w stanie użyć dobrych argumentów, to przekonasz nawet najbardziej opornych cepów. A myślisz, że dlaczego oni to robią? Bo nasłuchali się mediów. I pieprzenie w stylu, jak będziesz żył uczciwie to niczego się nie dorobisz. Nie masz szkoły to jesteś debilem. To my jesteśmy gorsi, bo nie dajemy tym ludziom szansy na normalne życie. Z góry skazujemy ich na śmierć. Wychowałem się na osiedlu, na którym niektórzy z Was nie dali by sobie rady (niektórzy piszę, dla upomnienia), i powiem szczerze, że jestem mile zaskoczony. Ludzie dorastają. Jak się tym ludziom poświęca czas, to oni na prawdę rozumieją. A co do karania, to cóż. Jestem w 100% hipokrytą. Więc pedofilowi, urwał bym jajca. Urwał, nie uciął. Mógłbym sam wykonać ten wyrok z lekkim uśmiechem na pewno. Z zabójcą bym porozmawiał. Mordercom dał bym drugą szanse. Studiując seryjnych psycholi, wiem, że z tym trzeba się urodzić. Mózg psychopatów, działa zupełnie inaczej niż normalny. Najczęściej są to ludzie bardzo pokrzywdzeni. Ale za to warci uwagi.
Gubię się jak zwykle w tym co piszę, więc kończe. |
|
|
eska |
Wysłany: Czw 11:43, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
kiedy się już wszystko powie na jakiś temat |
|
|
memento |
Wysłany: Śro 13:04, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
eska napisał: | o karze śm.zwykle w takich momentach zaczyna się kłótnia... |
W jakich momentach??? |
|
|
eska |
Wysłany: Śro 12:55, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
o karze śm.zwykle w takich momentach zaczyna się kłótnia... |
|
|
eska |
Wysłany: Śro 12:54, 30 Maj 2007 Temat postu: |
|
ja też nie nabijam postów (he he) i mam wiele do powiedzenia,mogę się mylić,czuwam i wychodzę z własnymi przekonaniami.ot podsumowalam dyskusję,bo każdy już powiedzial co się dało |
|
|
memento |
Wysłany: Czw 14:44, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
Daleko ale to już inna sprawa, nie piszę o karach dla złodziei tylko to był przykład czynu który nie zasługuje na karę śmierci, a Ty piszesz że jesteś przeciw karze śmierci chyba że w szczególnych wypadkach, właśnie do takich wypadków odnosi się kara smierci w innych krajach np. w niektórych stanach Ameryki |
|
|
eska |
Wysłany: Czw 13:18, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
od obcinania rąk niedaleko do... |
|
|
memento |
Wysłany: Śro 18:30, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
eska napisał: | Takiego to od razu pod ścianę...Przecież jego nie da się wyleczyć,a stanowi poważne zagrożenie dla ludzi(nie wierzę,że tylko dla kobiet).Tylko w takich wypadkach jestem za karą śmierci. Jestem przeciw karze śmierci,ale mylę po prostu,że czasem nie da się jej uniknąć.
|
Ale bezsens:D przecież wiadomo że kary śmierci nikt by nie dawał np. złodziejom |
|
|
eska |
Wysłany: Pią 20:18, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
Jestem przeciw karze śmierci,ale mylę po prostu,że czasem nie da się jej uniknąć. |
|
|
eska |
Wysłany: Pią 20:14, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
Powiem tak:skoro ja nie umiem zabić to dlaczego mam zmuszać innych do tego.No wprawdzie chodzi tu o przestępców,ale i tak to(choćby fizycznie) ludzie.Jednak nie myślcie,że nie mam ochoty czasem rozwalić jakiegoś gwałciciela czy pedofila jak o nim słyszę.Kiedyś oglądałam w tv program o pracy patologa sądowego.Jeden psychol gwałcił kobiety,zabijał i .....gryzł(tak ,dobrze widzicie).Mówię bez tabu...Takiego to od razu pod ścianę...Przecież jego nie da się wyleczyć,a stanowi poważne zagrożenie dla ludzi(nie wierzę,że tylko dla kobiet).Tylko w takich wypadkach jestem za karą śmierci. |
|
|
memento |
Wysłany: Sob 8:35, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
Nie bardzo rozumiem po której jesteś stronie choć wydaje mi się, że po przeciwnej:P |
|
|
autorka |
Wysłany: Sob 7:38, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
I już wiedzieli to w starożytności. Ze oko za oko i ząb za ząb. Tyle wynalazków starożytnych używanych jest we współczesnym świecie, a nikt nie chce się dostosować do tego ostrego powiedzenia. ;] czemu? bo wybierami tylko te rzeczy, które ułatwiają nam życie. Bo kto by chciał sam wydać na siebie karę śmierci? |
|
|
Yan |
Wysłany: Pią 17:10, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
Awww... dobrze Cie zrozumiałem, tylko napisałem nie to co miałem na myśli ^^ Zawias Chodziło mi o lekkie, ale wracając do tematu, to można ich przenieść, tylko pytanie po co ? Musimy im zapewnic wyzywienie, nocleg itp. Na świecie sa setki tysięcy ludzi głodujących, bez pracy czy mieszkania, a kase zamiast wydawać na nich, to państwo przeznacza na utrzymanie bandy wykolejeńców... Gdzie tu sens , gdzie logika ?? Jakby ich zesłać do pracy w jakich kamieniołomach albo gdzie, to jeszcze mogliby na siebie zarobić, a tak to siedzą w kiciu, opieprzaja sie całymi dniami, oglądają sobie telewizjie i pakują na siłowni, by po paru latach znów wyjść na wolność i mordowac dalej :/ |
|
|
radantus |
Wysłany: Pią 10:28, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
Źle mnie zrozumiałeś, uważam, że kary za zbrodnie z premedytacją i dla seryjnych morderców itp. są zbyt lekkie. Uważam, ze za takie czyny od razu powinni dostawać dożywocie bez możliwości wyjścia wcześniej za "dobre sprawowanie" ale nie powinniśmy od razu stawać się równie okrutni i bezlitośni jak ONI (czytaj wykolejeńcy, którzy mordują bo czują taką potrzebę) A co do tej rośliny, to jeśli zaczyna odbierać nam tlen i miejsce dzielimy ją ja mniejsze i przenosimy. Tak samo robimy z przestępcami, wysylamy ich do więzień. Tam mogą zająć 100 % przestrzeni i nam nie będzie to przeszkadzać a oni nie mają nic do gadani bo jest część ich kary. |
|
|