Solaris |
Wysłany: Pon 20:02, 09 Paź 2006 Temat postu: Sanktuarium Miłości cz. VI ostatnia [Uwolnienie...] |
|
Uwolnienie...
Teraz wszystko już jest jasne,
Jednak to nie czas na myśli.
Całe siły w sobie zbieram,
Jak tytan ręce wznoszę.
Rzucam się na ołtarz czarny.
Własnym ciałem Cię osłaniam.
Nóż w Twe serce moje rani.
Nic nie czuję, tylko pustkę.
Nagle budzę się w mym łożu,
Bez ran, bez strachu, czuję Ciebie.
Pożądanie znów powraca, widzę Ciebie.
To zły sen był, koszmar mnie nawiedził.
Teraz jesteś warty,
By Ją kochać, pieścić.
Czuj jej ciało.
Smakuj jej woń.
W końcu jesteś warty.
Bo to test był twej miłości,
Wiary w życie,
Poświęcenia ciała.
Znajdź Ją w Sanktuarium Miłości. |
|