Autor |
Wiadomość |
kelk |
Wysłany: Pon 20:58, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
no no całkiem niezły.
Bosy z tym kranem to żeś dowalił xD. |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 19:01, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
"w tych czasach kranow nie bylo", czlowieku to jest poezja a nie zarys zycia Zydow w I w.n.e |
|
|
Bosy_A |
Wysłany: Wto 21:22, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
ja mam mieszane uczucia co do tego wiersza...
błedy są np. w tych czasach napewno kranów nie było...
i to wiadome ze Poncjusz nie podniesie noża jak sobie pożarł ręce i wykałaczki tez...
i zakonczenie takie dziwne... nawet jesli to przenosnie ze pożarł to i tak mi sie nie podoba... |
|
|
Hexet |
Wysłany: Wto 20:55, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
Rewelacja. Bardzo mi się podoba. Dobra forma służąca rewelacyjnej treści.
Naprawde kawał dobrej roboty. |
|
|
memento |
Wysłany: Pią 10:07, 06 Lip 2007 Temat postu: Poncjusz Piłat |
|
Jezus stoi w kuchni
nalewa wody z kranu do kubka
wypija duszkiem i kładzie się spać
A Poncjusz z namaszczeniem obgryza paznokcie
czekając na wyrok
Jezus stoi w kuchni
kroi spokojnie jabłka na maleńkie kawałeczki
Wkłada powoli do ust
A Poncjusz z namaszczeniem obgryza paznokcie
Czekając na wyrok
Jezus stoi w kuchni
Podnosi obie ręce
I skazuje Poncjusza na własną śmierć
A Poncjusz już bez namaszczenie pożera ręce
Płacze podnosi nóż
Za ciężki
Idzie po wykałaczki
Jezus już nie stoi
Połozył się w nerwowym wyczekiwaniu
A Poncjusz dochodzi zębami do przedramienia
bierze młotek i gwoździe
i zaczyna reperować stół |
|
|