 Wysłany: Czw 11:09, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
| podmiot liryczny jest tak martwy, że aż chodzi, widzi, czuje... | |
| Wysłany: Czw 10:59, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
| ''Przed ostatnim tchnieniem
Zrób mi mocnej herbaty Takiej jak lubiłem za życia '' Podmiot liryczny już nie żyje ("jak lubiłem za życia"),więc skąd ostatnie tchnienie u umarłego? Chyba,że ta blodnynka o twarzy Carmen Electry też ma zamiar się zabić? |
|
| Wysłany: Śro 6:53, 22 Sie 2007 Temat postu: Morderstwo |
|
| Gdybym już miał zginąć
To chciałbym Gdybym już miał zginąć To nie wiem sam Gdybym już miał zginąć To zastrzel mnie Bądź przynajmniej kimś sławnym Miej twarz Carmen Electry I uśmiech tej blondynki Tej co gra w filmach A nikt już nie pamięta imienia Przed ostatnim tchnieniem Zrób mi mocnej herbaty Takiej jak lubiłem za życia I posiedź chwilę, poopowiadaj O tym jak wygląda życie w telewizorze |
|