Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sleepwalking
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:08, 18 Cze 2010 Temat postu: Moje wiersze. |
|
|
Tu będę wpisywać moje wiersze,żeby nie zawalać całego forum
Dead things come alive.
The world whirling about
The insistent voice on the telephone
cracles like a straw hat.
Decisive strokes of the piano bring me relief.
Do they really?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sleepwalking
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:08, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Bring me your piano
And teach me to play.
I will come over to you
stumping on the wet sand.
The salty air mingles with my breath
and makes me pause.
And yet,suddenly, I feel positively invigorated.
Scampering among the sharp grey boulders
i count on your cooperation.
Beat out the relentless sparks
with the keys
And make all those doubting stand on attention.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sleepwalking
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:09, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
She joined her nasty liquids with his.
There was no one to turn to for help
To make the sense of the world.
"How can you make yourself so inconspicuous and blurred?"
I asked her timidly.
For an answer I got a questioning look.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sleepwalking
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:09, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Trzeba coś zrobić.
Inaczej można się stać zegarem
tykającym bezgłośnie;
bez tego można krztusić się
każdego popołudnia
gorącą herbatą
i mieć spierzchnięte wargi.
Należy schronić się w czarnej sukni
i biegnąć po brzegu morza
aż zabraknie tchu.
Pogrązam się w inercji,
oczy bolą od nieruchomego wzroku.
Zaraz spadnie lawina
zastygłych,ciepłych piaskownic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sleepwalking
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:10, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Katakumby kostnic
świecą kośćmi czaszek,
których nikt już nie kocha.
Tutaj wyschnięta królowa;
puste oczodoły wypatrują nadaremnie poddanych.
Mała jaszczurka
przeciska się między skroniami.
Wujek Alojzy słyszy szum zastygłego
powietrza,
które drga w świetle piwnicznej świecy.
Miał zrobić surówkę,
ale coś mu wypadło - serce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sleepwalking
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:11, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Enasip dop mewyłpw (hcynlis) ijcome
Rządzisz się i lubisz
chodzić człapiąc.
Chryzantemy sztuki
nie dla ciebie.
Mleka byś lał
i lał,
a to nie o to chodzi.
Poprzez łąki biegnę,
zbierając kamienie
nowych wyobrażeń.
Ty możesz tu tylko
dokuśtykać.
Chwalipięto!
POkroję tort bez ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sleepwalking
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:11, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jaszczurka przysiadła na ścianie
w świetle lampy.
Wybałuszyła koraliki oczu.
"Przynieś mi szklankę wody"- powiedziała.
Po czym kazała opowiedzieć sobie o mym
potomstwie,
wykrochmalonym prześcieradle,
wyspowiadać się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sleepwalking
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:12, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wycieczka
Schodzili wszyscy razem
stromym zboczem skąpanym w słońcu.
Zdrowa grupka
opalonych rąk i nóg.
Wszyscy z ochotą
przecinali trawę siłą pędu.
Widziała z przodu
jego raźno kołyszący się plecak
i myślała:
Pasujemy do siebie;
on też wie,jak cieszyć się życiem.
A ta ostatnia z pochodu
czuła się odcięta od reszty
dziwną błękitną mgiełką.(Jak to możliwe)
Wiedziała,że spokój gór
jest tylko pozorny.
Siły,które kiedyś je wydźwignęły
dalej pracują zniecierpliwione pod ziemią.
Poczuła nagłe pragnienie burzy,która
zmiecie samozadowolenie tamtych.
Nadszedł zmierzch.
Przystanęli na biwak.
Rozpalili ognisko i zasiedli do pieśni.
On grał melodię rezonującą wśród drzew,
wypełniającą powietrze zdrową (a jakże) energią.
Tamta spostrzegła,
że świat w tej chwili należał do nich obojga.
Każda śpiewana przez niego nuta
komenderowała powietrzem
w sposób ustalony z góry przez ich dusze (które w końcu wiedzą,co i jak).
Grupa wstała od ognia.
każdy otrzepał (niepostrzeżenie) ubranie.
Spojrzała w głąb lasu i
zadrżała.
Mętne szarości
nie dawały się przeniknąć
ich rześkim głosom.
Nagle spojrzała na niego:
Miał pryszcz na samym czubku nosa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sleepwalking
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:12, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ze wszystkich stron otaczało ją zlo.
Nieraz czuła obok
jego ciepły szkarłat odbijający się na skórze.
Kolezanka zrobiła sobie tatuaż kobry.
Brat przepadł za jakąś femme fatale,
i związali się przysięgą krwi.
Promienie okręgu rozchodzą się w różne strony.
TYlko środek pozostaje nierychomy
i w końcu
zanika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sleepwalking
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:13, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Lekcja
Punkciki gwiazd wirowały jasno w ciemnym kosmosie.
CZarodziejski młyn Universum stał prze nią otworem,
kiedy starała się wytłumaczyć mu zawiłości wersetu.
Cała siła jej przekonań
napierała z tyłu na jej mózg
i tworzyła dynamo,
którego iskry z daleka zaledwie
muskały jego skórę.
Nagle pojął całe znaczenie.
"Eureka!" krzyknął uradowany
do swej nauczycielki.
Siedziała obok jak uschnięty kwiat.
Cały wszechświat skurczył się i
uwiądł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sleepwalking
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:13, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Negocjacje
General Williamson nie chcial odpuscic.
Pertraktacje z Czerwonymi sa ciezkie,
ale jesli czlowiek raz ustapi
juz nigdy sie nie odkuje.
Bal sie spokoju przeciwnika,
szumu drzew wybiegajacego z jego wlosow.
Tamtego otaczalo drgajace powietrze,
ktore zniknie,gdy tylko odejdzie
Czarny Kruk mierzyl go wzrokiem
swoich zwezonych w palacym sloncu oczu.
Dym z wypalonej po poludniu kolejnej fajki pokoju
jeszcze laskotal go przyjemnie w gardlo
General opiety ciasno zamszem wygladal na tchorza.
POrozmawia z nim i szybko wroci do
cichego wigwamu
i rodziny.
Doszli do jakiego takiego porozumienia.
Kazdy wsiadl na konia i odjechal w swoja strone.
Już w siodle Williamson spojrzał na swoj stary amulet.
Napisy na drewnie sie zatarly,
jednak namalowana spirala zaczela go wciagac,
coraz glebiej.
W koncu nie mogl juz rozpoznac,co jest prawdziwe.
A zapomniana tesknota rozdarla na nowo serce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sleepwalking
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:13, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Milosc potrzebna do zycia
"Nie moge zyc bez milosci", pomyslala.
"Chce co wieczor siedziec na kanapie,
patrzac w jego oczy.
I chce sciagac sie z nim na brzegu morza,
smiejac sie jak dziecko.
Kiedy ktos go skrzywdzi,
ja (rzecz jasna) stane za nim murem.
A kiedy przyjdzie pora na smierc,
jedno drugie bedzie trzymalo za reke".
Zdenerwowal się
kiedy na przyjęciu
chaiała wyciągnąć go z fontanny
A kiedy wtracil polszeptem:"ja tez"
ona nie uslyszala,choc stala najblizej.
Na dywanie rozlozyl swe najnowsze dzialo.
zbior splatajacych sie kresek i kropek,
czysta namietnosc.
Ona pomyslala:
"Moj mezczyzna jest taki osobliwy,
kocham w nim to."
Jednak kiedy sie kochali
wyla w srodku z bolu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sleepwalking
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:14, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Kochała go i ubóstwiała wiatr w jego włosach,
kiedy stał na skarpie i patrzył w dół rzeki,
a w jego oczach czarne źrenice zawierały świat.
Zepsuła wszystko jednym, głupim orgazmem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sleepwalking
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:14, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Noc nabiła mnie na swój ciemny penis. Teraz podróżuję po całym globie. Bywam w krajach nietutejszych i poznaję wszystko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sleepwalking
Dołączył: 15 Cze 2010
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:14, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Całą grupą poczuli wiatr we włosach,na powietrznych skrzydłach ruszyli przed siebie.
Nic nie mogło ich zatrzymać.pchali się do przodu i wyważyli drzwi.
Metalowe kraty w oknach wygięły się, apotem wypadły z brzękiem.
Poszybowali z wiatrem.
Jakże wdzięczni byli, że wtedy umarli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|